Ostatnia scena gdy Olivier wraca jest najlepsza, zwłaszcza reakcja Francisca. Film ogółnie ok 7/10

Właśnie wróciłam z kina:-) Historia przyjaźni, miłości, zazdrości i odrzucenia pokazana z przymrużeniem oka. Są w nim teksty, których szybko nie zapomnę (szczególnie ten o odświeżaniu stron www). Polecam!!!

Właśnie wróciłem z kina.... Brak mi słów.... 95 minut nudy.... Może kiedyś napiszę coś
więcej o tym filmie, żeby przestrzec przed jego oglądaniem... na razie muszę się napić
czegoś mocnego.....

Film przyjemna, ja nie mogę się doczekać aż ten chłopak całkowicie rozwinie skrzydła. Jest fenomenalny

A plus za rewelacyjną ścieżkę dźwiękową. Po obywatelu Milku stwierdziłem, że kino z gejami to nie dla mnie kino. Niestety tu się trafili. Ale na całe szczęście nie wyszedłem z kina. Spojrzałem na to od strony tematyki filmu. Można zarzucać mu, że w sposób powierzchowny potraktował problem miłości. Ale mi się wydaje, że...

warto iść ?dzielcie się ludzie swymi subiektywnymi odczuciami

WYŚNIONE MIŁOŚCI to już 2 film zaledie 21-letniego młodziutkiego Xaviera Dolana, który już rok temu zdołał oczarować świat swym niemal amatorskim bebiutem. Na debiutancki obraz dolana w kinach przyjedzie nam poczekać do zimy 2011 roku, ale już dziś warto wybrać się na WYŚNIONE MIŁOŚCI.

Obraz ten bowiem jest...

Jak na owacje na stojąco w Cannes dla mnie za słaby, ale może to ukłon w stronę tak młodego i dobrze zapowiadającego się reżysera. Film naładowany emocjami, bardzo wyrazisty, świetnie dobrana muzyka.
Nie znalazłam wiele na temat tej drugiej płaszczyzny filmu, w której przypadkowi ludzie opowiadają o swoich związkach,...

oglądam gnioty i beznadziejne sensacje, głupie horrory i tanie komedie, ale cenię sobie
również filmy ambitniejsze. ten tu ciągnie się jednak niemiłosiernie, jest niespojny jak diabli
i kompletnie przekombinowany, fatalnie zagrany, z dziurawym scenariuszem i w zasadzie
nie do ogladania. 10/20 wyszło z kina. ja...

To nie jest z założenia ,,wyrafinowane kino artystyczne'' . Chyba się komuś seanse pomyliły

Ładny to film. Dopieszczony w każdej scenie, pięknie nakręcony, kładący zdecydowanie większy nacisk na urokliwe zdjęcia niż na
skomplikowaną i zajmującą fabułę. Film, który poprzez ładne, estetyczne obrazki stara się opowiedzieć całkiem prostą,
nieskomplikowaną historię. Oto ona: Marie i Francis są przyjaciółmi,...

trochę zbyt wystylizowany - długie kadry, zbliżenia na modne buty, erotyka w neonowych światłach - ale ciekawy, zabawny. Interesujący również z socjologicznego punktu widzenia - jako portret kampowej, znudzonej, zagubionej młodzieży z Zachodu..

ps. autor filmu ma 24 lata.. filmowy Mozart prawie ;) że geniusz,...

Jestem zachwycona klimatem tego filmu - uwodzicielskim i spokojnym. W filmie przedstawiono dość uniwersalny problem urojonych miłości , które zdarzają się prawie każdemu. Polecam , naprawdę warto iść do kina. Niestety ,nie każdy umie ,,wczuć'' się w ten film. Przykładem tego była grupa nastolatków siedzących za mną...

czy ktos sie orientuje kiedy bedzie na ekranach gliwickiego amoku albo katowickiego CSF,
światowida? bardzo bym chciala zobaczyc ten film a kino murano daleeko. za daleko

Niestety film poraża płycizną. Wcześniej widziałem "Mommy" tego reżysera, które bardzo mi się podobało, więc jest szansa, że Pan Dolan idzie w dobrym kierunku. Gdybym w pierwszej kolejności obejrzał Miłostki z Koszmaru, to pewnie za następne filmy bym się nawet nie zabrał.
Tytułowe miłości mogły być ulotne, mogły być...

1. próba - zasnęłam. 2. próba - dotrwałam do jakiejś połowy i nie mogłam dłużej: wyłączyłam. Panie Dolanie! Ja bardzo bym chciała ale nie potrafię. Wszędzie ochy i achy nad Panem bo Pan taki hipsterski i nie mainstreimowy i francuski itd. Może spróbuję po raz 3. i jakoś się przekonam...

Widziałem fragment tego filmu i wystarczy mi. Wydaje mi się, że jego głównym celem jest
forsowanie biseksualizmu i homoseksualizmu i zrywanie z ich konwencją tabu. To gorący temat,
który zawsze zyska rozgłos. Fabuła płytka, banalna, oklepana, przewidywalna. Merytoryka i poetyka
również. Cała otoczka, scenografia,...

Nolan weź dorośnij i przestań zrzynać i sam coś wymyśl, przecież to nieudana i zmieniona wersja Spragnieni miłości wong kar waia, ta samo prowadzenie kamery, zbliżenia, zwolnienia, podobna muzyka, tak ucz się od najlepszych ale dodaj coś swojego, bo to bez klimatu, udaje coś czym nie jest, kiczowate

Co tu niby w tym filmie jest takiego intrygującego??? Bryndza raczej, ględzenie i konieczna "miłość inaczej". Dnoooo:((

Podobno ten reżyser jest kreowany na gwiazdę i odkrycie kina. Może się jeszcze czegoś nauczy, coś przeżyje, zmądrzeje, ale na razie nie widać, żeby miał coś do powiedzenia. Ten film jest zły na każdym poziomie. Aktorsko jest nie do zniesienia. Od strony obrazu mamy dwa światy- w jednym przypadkowe osoby opowiadają o...