najlepszy hollywoodzki film fabularny kennetha angera, którego nie wyreżyserował kenneth anger - wrażeniowo fetyszystyczno eksploatacyjne doznanie ekstremalne
Po komentarza widzę, że spor jest przeciwników, jak i zwolenników tegoż dzieła... tak dzieła. Film pokazuje temat tabu, szczególnie w Polsce w latach 80. Temat trudny, ale realistyczny, nie ma co chować głowy w piasek. Rzeczywistość nas nie ominie. Cieszę się, że twórcy filmów poruszają tak wrażliwe wątki, tym bardziej...
więcejHomoseksualiści to potwornie zdegenerowana, zdeprawowana i agresywna grupa społeczna, ale jeśli będziemy ich akceptować (mamo, tato?), jest spora szansa, że nie będą się między sobą zarzynać i wrzucać odciętych kończyn do wody.
Jest klimat, jest kryminał, jest Al Pacino, ale ten film zabiła scena z Murzynem w kowbojskim kapeluszu na przesłuchaniu. Czy ktoś może mi wytłumaczyć co on tam robił? Dlaczego gejowski Murzyn pojawia się znikąd i leje ludzi po pyskach? Skąd? Dlaczego? W nosie mam kto był mordercą - to jest prawdziwa zagadka filmu.
Problem z ustaleniem, kim jest zabójca skłonił mnie do przejrzenia informacji na temat filmu. Otóż sławna amerykańska komisja MPAA nadająca kategorie filmom i dopuszczająca je do dystrybucji w normalnych kinach zażądała ocenzurowania. Z filmu wycięto 40 minut i jak do tej pory nie pojawiła się wersja uncut. W...
Muzyka, zaczyna się około godziny i 23 minuta filmu. Moment gdy Al Pacino idzie pod dom a potem śledzi tego morderce. Solo na gitarze akustycznej. Co to za muzyka? Chociaż wykonawca? Szukałem ale nie mogę znaleźć, pomóżcie proszę!
Super rola Ala, dobrze zrobiony film, realistyczne sceny morderstw i ciekawie pokazane nocne
kluby w NY, rok 1980 i scena FF, miazga ;);):)
Widac wyraznie ze morderca pierwszego zabojstwa to nie jest Pacino anie student, goscia z broda w kinie nie zabija student, widac jak wchodzi i pali peta, nastepna scena po morderstwie brodacza w kinie to Pacino wchodzi do mmieszkania identiko ubrany jak tez killer z kina, zreszta podczas spodkania w parku z ofiara w...
więcejKolejny film w którym Al Pacino pokazuje klase aktorstwa. Film w miarę wciagający. Pozdrawiam !!!!!!!!!!
Nie po tej scenie związanego gołego Pacino w łóżku :) Tak samo jak Crockett nie będzie ten sam jak po zobaczeniu zdjęć z przedstawienia z 1969 roku gdzie rżnęli go w dupę.
Film niezły ale zbyt rozwlekły, mało fabuły, dużo scen, szokujących nawet jak na dziś. Dobry, ale do 'Live and die in LA' mu daleko.
ale film sam w sobie bardzo dobry: swietnie oddany klimat tamtych, amerykanskich lat - i swiatek gejowski. Jezus maria, jakie to bylo realistyczne... I dodatkowo watpliwosci Steve'a odnosnie jego tozsamosci... ah, dobrze odegrana rola, naprawde! Al Pacino i jego 'stare' filmy.. to jest cos! Panom nie do konca polecam,...
więcej
W klimacie tego co najlepsze w końcu lat 70 i początku 80. Przyznam szczerze, że do niedawna kompletnie nie miałem pojęcia o istnieniu tego filmu, a natknąłem się na ten tytuł zupełnie przypadkowo. Ciekawe ile jeszcze takich perełek zostało prawie całkowicie zapomnianych.
Swoją drogą, gdyby ci filmowi geje z tamtej...