Zagubiona autostrada Forum

...toczy się dalej w mojej głowie i rozgrywa się na wszystkie możliwe sposoby - chyba coś mi się dzisiaj przyśni ;]
Zaraz zwariuję...geniusz....psychoza...10/10 - teraz czeka mnie 10 seansów, żeby oswoić się z nim, a potem wrzucę Moulholland Drive...teraz idę spać...

Tak klimatycznych dzieł nam trzeba więcej.Muzyka i obraz hipnotyzują.Kilka razy widziałem i zawsze odjeżdżam.

..................................................

Genialny thriller, dreszczowiec. Znakomita muzyka i klimat. I ta fabuła.Świetny Bill Pullman i wspaniała, piękna i niesamowicie pociągająca Patricia Arquette. To są filmy jakie zawsze chciałoby się oglądać. Nie tak jak te obecne gnioty - Transformers, 300 i te inne Hollywoodzkie badziewia.

podobnie jak artysta malarz, który ustanawia swoje obrazy nadając im dziwolągi. Takie są właśnie jego filmy: dziwaczne, pełne nastroju, niepokoju, zagadek, często z pozoru brakuje logiki, ale na nie trzeba spojrzeć i reagować wrażeniem. Nasze sny i stany świadomości często jakże są ciekawe a ileż to interpretacji...

Jestem fanką Lyncha i staram się uważnie oglądać jego filmy. Nie są one "proste". Linia rzeczywistości a snu jest bardzo krótka, więc jeśli przegapi się ułamek sekundy z filmu można stracić wątek.
Oglądając ten film pierwsze 25 minut spędziłam na wpatrywaniu się w wazonik kwiatów który stał na kolumnie obok...

Wiele osób na tym forum zakłada tematy, bo podzielić się z innymi swym olśnieniem na temat sensu filmu, inni chcą udowodnić, że w filmie wcale sensu nie ma. Problem w tym, że "Zagubiona autostrada" jest dla każdego z nas czymś innym. Każdy dociekliwy widz sam odkopuje sobie smaczki w nim zawarte i stara się złączyć to...

Jeden z moich ulubionych filmów.W tym filmie chodzi własnie o to, aby wciągnąć widza, a potem "zostawić" go z mętlikiem w głowie.I napiszę jeszcze słowa recenzji K. Śmiałkowskiego:" Jeśli ktoś wam kiedyś powiedział, że wszystko zrozumiał z 'Zagubionej autostrady', to po prostu ordynarnie kłamał." Niektóre sceny są na...

Hm, w podstawowce przezywalam fascynacje Lynchem, w liceum trawa juz tylko przez chwile.I cale szczescie. Autostrade ogladalam dwa razy, za drugim juz tylko smiech wywolywala. Rozumiem fascynacje tym rezyserem, ale mam tez nadzieje- ze to u kazdego mija. On dokonal czegos niesamowitego-wypromowal kicz (temu zaprzeczyc...

w połowie filmu już przysypiałem a jak poleciały napisy końcowe zadałem sobie pytanie "to jakiś żart?". Zart dlatego ze slyszałem ze to ma być najlepszy thriller wszechczasów a tu się okazało że to kompletnie nie ma sensu. Nie chciałbym urazić fanów Lyncha ale ten film był słabiutki... Podobało mi się może ze 20 minut...

..ten film jest poprostu beznadziejny, strata czasu.. nudny, monotonny, nieciekawa fabuła,jeden z najgorszych filmów jakie kiedykolwiek widzialam. Nie moglam doczekac sie konca.. juz czlowiek mysli ze jeszcze bedzie jakis ciekawy moment a tu g*wno..;) jeszcze te "kopulacje" bohaterów..wrrr...okropnosc.. az zniecheca do...

...sobie z widza. Film słabszy i o wiele prostszy niż Mulholland Drive. Przesłanie cieniutkie - pornomodelki okazują się napradę złymi kobietami i prowadzą mężczyzn do zguby. Chłopy natomiast za kawałek dupy zrobią wszystko - to cała idea.
Wyszukana forma i manewr formalny z pętla czasową powodują, że większość...

...ja wiedziałem, a i tak wielkiego wrażenia film na mnie nie zrobił. Co więcej, na pochwałę zasługują w nim pojedyncze elementy, ale całość żadnym "dziełem" raczej nie jest i prawdopodobnie gdyby nie był sygnowany wiadomo jakim nazwiskiem, obraz ten kariery by nie zrobił.

Według mnie na plus:

- generalnie...

pisanie o metaforach i jakis wymuszonych interpretacjach jest smieszne. Film nie wiem czy jest bez sensu, bo jakos da sie to w calosc poskladac a dopiero ta calosc moze wydac sie bez sensu, czy tam logiki. Ale wlasnie dlatego mamy MM w filmie i metamorfose saksofonisty. Jedno jest pewne - filmowi klimatu nei brakuje....

Początek interesujący, potem długo niewiadomo o co chodzi, wyczekiwanie na jakiekolewiek wyjaśnienie zagmatwanej fabuły. W rezultacie nie wiadomo o co chodzi. Lubię filmy skłaniające do myślenia, ale ten był, moim zdaniem, przekombidonwany.

Tajemniczy, odkrywający ciemne strony ludzkiej natury,przeplatająca się wielowątkowość i brak uporządkowania poszczególnych sekwencji (charakterystyczna dla tego reżysera), zmuszający do myślenia ze znakomitą muzyką min. Rammsteina oraz D. Bowie. Moja ocena 9/10

W związku z tym że moim ulubionym bohaterem w tej " Rozsypanej Układance" jest MM ( tylko dlaczego go tak niewiele ???) mam pytanie do publiczności : jakiż to model telefonu komórkowego posiada MM??? Pytam, bo wygląda nawet ciekawie, a jak niedrogi to nawet kupię - aha własnie gdzie takie podstarzałe cacko można...

Film ten jest jednym z lepszych obrazów Lyncha, Reżyser doskonale ,,bawi się" czasem i przestrzenią zapętlając fabułę w kilku miejscach. Ten film to przede wszystkim fantastyczny klimat i dobra muzyka. Tym którym podobał się ten film polecam też Mullholand Drive z piękną Naomi Watts w roli głownej.

Te jego filmy przyprawiaja mnhie o wymioty...jakis popudzony seksualnie psychopata kreci takie filmy, a potem znajdz w nim sens. Pewnie chcial pokazac co sie dzieje jak rezyser za duzo bierze wszystkich gatunkow drugow na raz..

Nie wiem czy to ja jestem taki głupi czy ten film .Nie wiem o co w nim chodziło. Pogmatwany i zakręcony. Nic nie wiem z tego filmu.