Jak do kin pójdzie 1/4 tych co oglądali Benefis w telewizji, to będzie hit, niewżne czy kinomani się śmieją, to jest człowiek żywa legenda. Przy jego muzyce bawi się młodzi i starzy, chyba nie ma wesela bez jednego przeboju chociaż Zenka.
Tworzenie filmów opartych na taniej i prostej jak disco polo historii. Czyli zero ambicji i aspiracji. Historia wiejskiego dyletanta muzycznego, który nie jest wart grama szumu medialnego. Gdyby skończył szkołe muzyczną nie śpiewałby disco polo. Gdyby miał jakiekolwiek wykształcenie, skończyłby z megalomanią, a zdałby...
więcejNo to teraz przekonamy sie ile będzie widzów w kinach. Okaże się, czy Zenek jest gwiazdą którego słuchają wszyscy czy tylko jest napompowany przez media,tak by wyglądało że jest Bogiem wszechświata. Ja obstawiam to drugie. A jeśli film przebije ,, Kler " to nie będę miał więcej pytań. Odbierze mi mowę. Będę czekać już...
więcej
Dosłownie :D Już szykuje ekipę składającą się z wiernych fanów Zenka, którzy każdy hit króla mają w jednym palcu ;))
Film będzie kijowy. Ale mi to zupełnie wisi. To, że Kurski próbuje ogrzać się dzięki popularności Martyniuka to widać. Martyniuka lubie i szanuję. To co robi, robi dobrze i dobrze się tego słucha. Niektórym typ muzyki może się nie podobać. Kwestia gustu. Nie wylewałbym jednak wiadra pomyj na Zenka z tego powodu, że...
Polacy raczej niechętnie biorą się za ekranizacje biografii rodzimych muzyków, a jeśli już, to wychodzą takie rzeczy jak np. "Skazany na bluesa" - film mocno średni (choć z dobrą rolą Tomasza Kota). Życie artysty trzeba umieć opowiedzieć, mieć na taki film pomysł, wyłuskać z biografii to, co najciekawsze i najbardziej...
więcej
Film jest tak dobry jak "muzyka" wykonywana przez "artystę" o losach którego opowiada.
Totalna porażka.
Nie ma w tym filmie nic ciekawego, wyjaśnienia fenomenu discopolo, jak powstała jakakolwiek piosenka. Nie ma nawet piosenek Zenka...
Jeśli obejrzałeś Narodziny gwiazdy, to potraktuj go jako support dla Zenka. Film o Zenku Martyniuku jest pod wieloma względami dobry. Przede wszystkim opowiada historię o człowieku, którego uwielbiają miliony. Po drugie jest sprawnie zrobiony. Po trzecie - dociera z przekazem do każdego. Bo czy znajdzie się tutaj...
że film krytykują hejterzy disco polo, a nie fani tejże muzyki. Z tego wynika, że może być wart zobaczenia. Tak czy siak, warto było przejebać tyle kasy, żeby wrukwić tyle osób. Nigdy bym nie pomyślał, że będę chciał oglądać film o tym typie (starczy mi, że wbrew woli wiem, kim on jest), ale filmweb zrobił swoje i na...
więcejPolskie kino właśnie wbiło sobie ostatecznie gwóźdź do trumny. gratulacje wszystkim zjeb*m p, którym przyszedł do głów pomysł o wyprodukowaniu takiego ścierwa. czy polscy producenci filmowi nie mają już do siebie choćby grama szacunku? robić film o rzekomej gwieździe disco polo?! to co będzie później?? po prostu wstyd...
więcej