Dla wszystkich fanów
Quentina Tarantino mamy kilka smacznych kąsków związanych z
"Bękartami wojny".
Po pierwsze, Weinstein Co. wypuściło kolejny plakat, na którym możemy podziwiać
Brada Pitta stojącego na stercie nazistowskich trupów. Plakat znajdziecie poniżej.
Po drugie,
Quentin Tarantino ujawnił informację na temat czasu trwania kinowej wersji
"Bękartów wojny". Film jest o minutę dłuższy od wersji pokazanej w Cannes i trwać będzie 2 godziny 29 minut bez napisów końcowych.
Co nowego czeka widzów, którzy mieli okazję obejrzeć wersję festiwalową? Dodana został scena pomiędzy pojawieniem się
Michaela Fassbendera a sekwencją w barze. Jest też scena seksu Goebbelsa z francuską tłumaczką.
Tarantino na prośbę
Harveya Weinsteina dodał też cztery nowe numery muzyczne. Kilka scen jednak nie znalazło się w kinowej wersji
"Bękartów wojny" i pojawią się najprawdopodobniej w wydaniu DVD.
Po trzecie,
Eli Roth rozmawiał z Movieweb na temat możliwości powstania kolejnych części
"Bękartów". Jak mówi reżyser
"Hostelu", który w
"Bękartach wojny" gra sierżanta Donny'ego Donowitza,
Tarantino ma przygotowany całe uniwersum, w którym jest miejsce i na sequel i na prequel. Z oczywistych względów
Roth cieszy się przede wszystkim na myśl o prequelu, którego bohaterami mieliby być Donnny i Aldo (
Brad Pitt). Podobno wstępna wersja scenariusza tego filmu jest już gotowa.
Tarantino ma też rozpracowane fabuły dwóch sequeli. Niestety
Roth spuszcza zimny prysznic na wszystkich entuzjastów mówiąc:
to wcale nie znaczy, że filmy te nakręci. Po prostu Quentin lubi wymyślać dodatkowe historie.