"Eagle Eye" najlepszy w światowym box office'ie
The Hollywood Reporter / / 20-10-2008 09:30
Dzięki debiutowi w siedmiu kolejnych krajach świata (w tym w Polsce), "Eagle Eye" D.J. Caruso z Shią LaBeoufem w roli głównej wzleciał na pierwsze miejsce światowego box office'u (bez uwzględnienia wyników ze Stanów). Obraz pokazywany jest już na 49 rynkach i w weekend zgarnął 12 milionów dolarów. Największe wpływy film miał w Japonii, gdzie zarobił 2,5 miliona dolarów.
Dzięki otwarciu na pierwszym miejscu w Wielkiej Brytanii (3,3 mln dolarów), na drugim miejscu pojawiła się komedia braci Coen "Tajne przez poufne". W sumie w weekend film zarobił 8,7 miliona dolarów, a łączna kwota to jak na razie 30 milionów dolarów.
Na trzecie miejsce spadł niespodziewany zwycięzca ubiegłotygodniowego zestawienia, rosyjski "Admiral" w reżyserii Andrieja Krawczuka. Pokazywany na razie tylko w Rosji i na Ukrainie obraz zarobił 8,2 miliona dolarów, a od premiery niewiarygodne 27,6 miliona.
Czwarte miejsce należy do animacji Pixara "WALL.E". Film zarobił 7 milionów dolarów, z czego większość przypadła na Włochy, gdzie dopiero teraz miała miejsce premiera. Film oczywiście zadebiutował na miejscu pierwszym z wynikiem 3 milionów dolarów. Łączne wpływy animacji poza granicami Stanów Zjednoczonych to 247 milionów, co wraz z amerykańskimi wynikami daje w sumie 468 milionów.
Pierwszą piątkę zamyka "Max Payne", który zadebiutował w 32 krajach świata, w większości na małych rynkach. Jedyny znaczący kraj to Hiszpania, gdzie film zarobił 1,3 miliona dolarów, co wystarczyło tylko na 3. miejsce. W sumie w swój pierwszy weekend kinowa wersja gry zarobiła 6,4 miliona dolarów.
Tymczasem "Mamma Mia!" przekroczyła granicę 400 milionów dolarów wpływów poza granicami USA (400,1 mln). Jest to czwarty największy hit tego roku po "Indianie Jonesie i Królestwie Kryształowej Czaszki" (466 mln), "Mrocznym rycerzu" (464 mln) i "Kung Fu Pandzie" (418 mln). Wśród produkcji Universalu tylko oryginalny "Park Jurajski" zarobił więcej poza granicami Stanów Zjednoczonych (557,6 mln).
Dzięki otwarciu na pierwszym miejscu w Wielkiej Brytanii (3,3 mln dolarów), na drugim miejscu pojawiła się komedia braci Coen "Tajne przez poufne". W sumie w weekend film zarobił 8,7 miliona dolarów, a łączna kwota to jak na razie 30 milionów dolarów.
Na trzecie miejsce spadł niespodziewany zwycięzca ubiegłotygodniowego zestawienia, rosyjski "Admiral" w reżyserii Andrieja Krawczuka. Pokazywany na razie tylko w Rosji i na Ukrainie obraz zarobił 8,2 miliona dolarów, a od premiery niewiarygodne 27,6 miliona.
Czwarte miejsce należy do animacji Pixara "WALL.E". Film zarobił 7 milionów dolarów, z czego większość przypadła na Włochy, gdzie dopiero teraz miała miejsce premiera. Film oczywiście zadebiutował na miejscu pierwszym z wynikiem 3 milionów dolarów. Łączne wpływy animacji poza granicami Stanów Zjednoczonych to 247 milionów, co wraz z amerykańskimi wynikami daje w sumie 468 milionów.
Pierwszą piątkę zamyka "Max Payne", który zadebiutował w 32 krajach świata, w większości na małych rynkach. Jedyny znaczący kraj to Hiszpania, gdzie film zarobił 1,3 miliona dolarów, co wystarczyło tylko na 3. miejsce. W sumie w swój pierwszy weekend kinowa wersja gry zarobiła 6,4 miliona dolarów.
Tymczasem "Mamma Mia!" przekroczyła granicę 400 milionów dolarów wpływów poza granicami USA (400,1 mln). Jest to czwarty największy hit tego roku po "Indianie Jonesie i Królestwie Kryształowej Czaszki" (466 mln), "Mrocznym rycerzu" (464 mln) i "Kung Fu Pandzie" (418 mln). Wśród produkcji Universalu tylko oryginalny "Park Jurajski" zarobił więcej poza granicami Stanów Zjednoczonych (557,6 mln).