Już 30 stycznia w polskich kinach zadebiutuje
"Kwiat wiśni - Hanami", niemiecki film w reżyserii
Doris Dörrie, pokazywany w tym roku na festiwalu w Berlinie. Jego dystrybucją zajmie się Against Gravity.
Rudi (
Elmar Wepper) i Trudi
(Hannelore Elsner) są niczym stare drzewa. Czas rozkwitu ich wieloletniego związku przypadł zapewne na okres wychowywania trójki dzieci. Ale one są już dorosłe, są daleko, są niemalże obce. Teraz rytm dni w tym małżeństwie odmierzają małe rytuały – tak dalekie od pierwotnych znaczeń, że niemal teatralne. On wychodzi do pracy, dzień w dzień w tym samym płaszczu i kapeluszu, z tą samą teczką, w której niesie jabłko, które tradycyjnie wręczyła mu żona i którego on, tradycyjnie, nie zje. Ona czeka na niego z obiadem, pomocną dłonią, która pomoże przy ściąganiu płaszcza, poda ciepłe domowe pantofle. Regularność i powtarzalność zdaje się charakteryzować także rzeczywistość wokół bohaterów – ascetyczny górski krajobraz Allgäu, rytm stonowanej architektury. Spokój i bezpieczeństwo tego zapiętego na ostatni guzik życia mąci wiadomość o chorobie męża. Trudi postanawia nieść ciężar sama i nie informuje Rudiego o diagnozie. Chce wypełnić wspólny czas, jaki im pozostał.