"LARP. Miłość, trolle i inne questy": reżyser "1670" nakręcił nową komedię. Zobacz zapowiedzi!

Informacja sponsorowana /
https://www.filmweb.pl/news/%22LARP.+Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87%2C+trolle+i+inne+questy%22%3A+re%C5%BCyser+%221670%22+nakr%C4%99ci%C5%82+now%C4%85+komedi%C4%99.+Zobacz+zapowiedzi-162520
"LARP. Miłość, trolle i inne questy": reżyser "1670" nakręcił nową komedię. Zobacz zapowiedzi!
"LARP. Miłość, trolle i inne questy" to zabawna i inteligentna komedia o dojrzewaniu, pierwszej miłości, niełatwych rodzinnych relacjach oraz poznawaniu swojej wewnętrznej siły. Film jest fabularnym debiutem Kordiana Kądzieli. Reżyser już ponad dekadę temu nakręcił krótkometrażową produkcję "LARP", która zdobyła wiele prestiżowych nagród i wyróżnień. Po latach postanowił wrócić do tej historii, podejść do niej na nowo, rozbudować ją i przenieść na wielki ekran.  



Wyreżyserowałem w sumie kilka krótkich metraży, ale po latach to właśnie myśląc o filmie "LARP", czułem największy niedosyt. Wiedziałem, że gdybym raz jeszcze go kręcił, zrobiłbym to zupełnie inaczej. Zdałem sobie sprawę, że za bardzo oddaliłem się wtedy od głównego bohatera i nie wykorzystałem jego największego atutu, czyli bogatej wyobraźni. Szkielet fabularny obu filmów jest podobny, ale bardzo różnią się sposób narracji i podejście do głównego bohatera. W pełnym metrażu wiele scen widzimy przepuszczonych przez świat wyobraźni Sergiusza. Cześć z nich w ogóle się nie wydarzyła, zadziały się wyłącznie w jego głowie, o czym widzowie dowiadują się dopiero po chwili. Dużą zmianą jest też osadzenie akcji części filmu w szkole, co pozwoliło na pokazanie relacji między rówieśnikami, a także między uczniami i dorosłymi – nauczycielami i dyrektorką – wyjaśnia Kordian Kądziela, reżyser. 



LARP to terenowa wersja gier RPG, której uczestnicy wspólnie tworzą i przeżywają opowieści spod znaku magii i miecza, wcielając się w wybrane przez siebie role. W tym niesamowitym, wymyślonym świecie Sergiusz (Filip Zaręba) jest prawdziwym herosem – męskim, dzielnym, niepokonanym. W świecie rzeczywistym – już niekoniecznie. Sytuacja chłopaka komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy w technikum pojawia się nowa uczennica – piękna Helena (Martyna Byczkowska), w której Sergiusz zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Niestety dziewczyna zaczyna kolegować się z grupą popularnych uczniów. Sergiusz czuje, że w starciu ze szkolnymi trollami ma nikłe szanse na zdobycie serca Heleny. Wszystko zmienia się, gdy niespodziewanie odkrywa tajemnicę nastolatki, a do miasta przybywa sławny autor bestsellerów (Bartłomiej Topa).



Dla mnie jest to w dużej mierze film nie tyle o maskach, co o różnego rodzaju pancerzach. Czasem dosłownych – jak te, które LARP-owcy zakładają na siebie, żeby wcielić się w jakąś postać, ale najczęściej – metaforycznych. Właściwie każdy bohater tej historii ma jakiś pancerz, który chroni go przed światem zewnętrznym. W przypadku Sergiusza jest to strój elfa łucznika, w przypadku jego ojca – mundur policyjny, a w przypadku jego brata – mięśnie. Swoisty pancerz z ptasich piór nosi zaś dyrektorka szkoły, w którą świetnie wcieliła się Edyta Olszówka – podkreśla Kordian Kądziela.


Największym wyzwaniem było nakręcenie sekwencji otwierającej film – czyli bitwy fantasy rozgrywającej się w pięknym lesie w Polanicy, na Dolnym Śląsku. To bardzo widowiska scena, przefiltrowana przez wyobraźnię Sergiusza. Wiedzieliśmy, że musi wyglądać jak z uniwersum "Władcy Pierścieni". A na jej nakręcenie mieliśmy tylko jeden dzień. Dodatkowo, spadł wtedy deszcz, który pokrzyżował nam plany. Wszystko musieliśmy co do minuty zsynchronizować z rozkładem jazdy pociągów, bo nieopodal były tory i zależało nam, by w konkretnym momencie tej sceny wjechał pociąg. To było ogromne wyzwanie. A zależało nam na tym, żeby widzowie, którzy pójdą do kin i zaczną oglądać nasz film, już na dzień dobry byli zaskoczeni i zachwyceni tym, że da się coś takiego zrobić w Polsce. I wierzę, że tak właśnie będzie – dodaje reżyser. 

Jedno jest pewne – takich scen, jak w komedii "LARP. Miłość, trolle i inne questy", w polskim kinie jeszcze nie było. Przekonają się o tym wszyscy, którzy jesienią wybiorą się do kin. Światową premierę film będzie miał już 22 sierpnia w ramach Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Montrealu. Później zaprezentowany zostanie w ramach Konkursu Głównego podczas 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. "LARP. Miłość, trolle i inne questy" powalczy w Gdyni o Złote Lwy i inne nagrody. 

Za dystrybucję filmu odpowiada Dystrybucja Mówi Serwis, zaś za jego produkcję – TFP. 
 
Premiera filmu odbędzie się 17 października 2025 roku.

Informacja sponsorowana