Po latach przesuwania premiery "Mickey 17" wreszcie jest gotowy na podbój świata. Jak donosi portal Variety, film będzie miał swoją światową premierę na tegorocznym festiwalu w Berlinie. Śmierć to jego przeznaczenie. Co wiemy o "Mickey 17"
Przypomnijmy, że
"Mickey 17" pierwotnie miał trafił do kin już rok temu. Jego premiera była jednak wielokrotnie przekładana. W sieci krążyły nawet plotki, że projekt może trafić do kosza.
Ostatecznie film będzie miał swoją kinową premierę na odbywającym się w dniach 13-23 lutego festiwalu w Berlinie. Jeszcze w lutym trafi też do kin w Korei Południowej. Zaś w marcu trafi do kin na całym świecie, w tym także w Polsce.
Za
"Mickey 17" odpowiada
Bong Joon Ho. W tej kosztującej 118 milionów dolarów produkcji główną rolę zagrał
Robert Pattinson. Wciela się on w postać tytułowego bohatera. Mickey to nieustannie klonowana osoba, która istnieje tylko po to, by wykonywać grożące śmiercią czynności. Gdy tylko jeden z klonów ginie, kolejny rozpoczyna swoją misję. Sprawy komplikują się, kiedy okazuje się, że jeden z klonów przeżył. Kolejny Mickey bowiem został już powołany do życia...
Punktem wyjścia dla fabuły filmu jest powieść SF Edwarda Ashtona.
Zwiastun filmu "Mickey 17"