Jaume Collet-Serra (
"183 metry strachu", "Nocny pościg") ma w tej chwili największe szanse, by zostać reżyserem
"Legionu samobójców 2".
Zdjęcia do filmu miałyby się odbyć w przyszłym roku. Aktualnie trwają prace nad kolejną wersją scenariusza według szkicu pióra
Zaka Penna (
"Avengers", "Ready Player One").
Oryginał trafił do kin latem 2016 roku. Choć recenzje były mało entuzjastyczne, wpływy z kas wyniosły imponujące 745,6 mln dolarów.
Tytułowy oddział to drużyna składająca się z uwięzionych złoczyńców, którym oferuje się łaskę w zamian za wykonanie misji zbyt niebezpiecznych nawet dla superbohaterów. Po raz pierwszy legion pojawił się na kartach komiksów w 1959 roku.
Collet-Serra pracuje aktualnie nad dreszczowcem
"The Commuter". To jego czwarty film, który nakręcił z
Liamem Neesonem. Myślicie, że w
"Legionie 2" Hiszpan także znalazłby dla niego jakąś rolę?