"Toy Story 4" bije rekordy w Ameryce Łacińskiej

Deadline, X / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/%22Toy+Story+4%22+bije+rekordy+w+Ameryce+%C5%81aci%C5%84skiej-133623
W Stanach Zjednoczonych frekwencja na "Toy Story 4" była niższa od zakładanej. Reszta świata jednak nie zawiodła. Szczególnie udanie animacja poradziła sobie w Ameryce Łacińskiej, gdzie niemal wszędzie padły rekordy otwarć filmów animowanych. Dzięki temu weekendowe wpływy szacujemy na 104 miliony dolarów. Ponieważ jednak "Toy Story 4" wyświetlane jest od środy, to łącznie ma już na koncie 120 milionów.


Prawdziwa gorączka "Toy Story 4" opanowała Argentynę, gdzie pobity został rekord sprzedaży biletów (w przeliczeniu na dolary dało to 6,9 mln). Olbrzymie tłumy były również w kinach w Meksyku, gdzie film zarobił 23,4 mln dolarów, co jest trzecim najlepszym otwarciem wszech czasów. Świetny wynik został osiągnięty w Brazylii (9,6 mln dolarów, rekord otwarcia filmu animowanego). Z Wielkiej Brytanii pochodzi 15 milionów dolarów, a z Korei Południowej 8,5 mln dolarów.

Po raz kolejny okazało się jednak, że Pixar nie może liczyć na przychylność Chińczyków. Choć tym razem Disney sam się "podłożył" wprowadzając "Toy Story 4" do kin w tym samym czasie, kiedy swoją premierę miała legendarna japońska animacja "Spirited Away: W krainie bogów". Chińczycy wybrali film Miyazakiego i amerykańska animacja zarobiła tam tylko 13,6 mln dolarów.

Najnowsza produkcja Pixara zapewne na dłużej pozostanie w naszym zestawieniu. Animacja w lipcu trafi do kin w Japonii, a w Niemczech pojawi się dopiero w sierpniu.

Premiera "Toy Story 4" zdaje się nie mieć wpływu na sprzedaż na "Aladyna". Mimo świetnych otwarć animacji w Korei Południowej czy Brazylii, aktorska baśń Disney prawie w ogóle nie straciła tam widzów. Spadki wpływów wyniosły odpowiednio 2% i 10%. W Niemczech widowisko zyskało 11%, a w Szwajcarii 8%. "Aladyn" dystansuje też konkurencję w Japonii, gdzie tylko w sobotę i niedzielę zarobił prawie 10 mln dolarów.

Ogólnie weekendowe wpływy "Aladyna" szacujemy na 32,9 mln dolarów. Dzięki temu jest to trzecia hollywoodzka produkcja z tego roku, która poza granicami USA zarobiła co najmniej 500 milionów dolarów (obecnie 522,6 mln). Zaś w skali całego globu jest trzecią tegoroczną premierą z wpływami powyżej 800 milionów dolarów (obecnie 810,1 mln).

Wszystko wskazuje na to, że na najniższym stopniu podium stanie "Men in Black: International", którego weekendowe wpływy szacujemy na 28,8 mln dolarów. Film zadebiutował w minionym tygodniu w Indonezji, gdzie zarobił 2,9 mln dolarów w pięć dni, a także na Bliskim Wschodzie (2,1 mln dolarów w cztery dni). Najlepszym rynkiem pozostają Chiny (6 mln dolarów). Innymi ważnymi krajami są: Rosja (1,6 mln), Meksyk (1,4 mln) i Australia (1,4 mln).

Niewiele gorszy wynik, ale tylko w jednym kraju, uzyskała wspomniana już animacja "Spirited Away: W krainie bogów". Obraz dopiero teraz trafił do chińskich kin i okazał się kasowym przebojem. Po pierwszym weekendzie ma bowiem na swoim koncie 28,5 mln dolarów. W ten sposób został pobity końcowy wynik "Mojego sąsiada Totoro" (26 mln dolarów), który do chińskich kin trafił w grudniu 2018 roku.

Pierwszą piątkę kompletuje komiksowe widowisko "X-Men: Mroczna Phoenix", którego weekendowe wpływy szacujemy na szokująco niskie 11,1 mln dolarów. Jedynym dużym krajem, gdzie film miał premierę, była Japonia. Zajął tam dopiero trzecie miejsce z wynikiem 1,8 mln dolarów.

Na szóstym miejscu wylądowała bollywoodzka produkcja "Kabir Singh", która zarobiła co najmniej 10,2 mln dolarów. Wynik ten został w Indiach uznany za sporą niespodziankę. Podobne otwarcia są bowiem zarezerwowane wyłącznie dla premier wchodzących przy okazji wielkich świąt (a teraz żadnego nie było). W rzeczy samej "Kabir Singh" ustanowił nowy rekord otwarcia nieświątecznego weekendu. Jest to tym bardziej imponujące, że udało się to osiągną w czasie, kiedy indyjska drużyna krykieta, sportu mającego w tym kraju status religii, rozgrywała ważny mecz.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones