[WMFF: Na gorąco] "Życie na krawędzi"

Filmweb / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/%5BWMFF%3A+Na+gor%C4%85co%5D+%22%C5%BBycie+na+kraw%C4%99dzi%22-38208
Nowy Ventrura Pons mocno rozczarowuje. Oto reżyser, którego cenię za niepokorność i nonkonformizm tym razem opowiada jak najbardziej konformistyczną, standardową i znaną historię świata. I co gorsza czyni to w znany sposób.

"Życie na krawędzi" to opowieść o fascynacji młodego chłopaka hazardzistą, który nie zatrzyma się przed żadnym ryzykiem. To przypowieść o magnetycznej sile autodestrukcji osadzona w końcowych latach faszystowskiej dyktatury w Hiszpanii. Choć motywem przewodnim jest próba wyrwania się z ograniczeń drobnomieszczańskiej mentalności, sam film jest zaskakująco wtórny. Od narracji, przez obraz po muzykę (która jest dobra, jeśli ktoś lubi jazz). Wszystko to już było, było, było.

Szkoda.