W listopadzie 2023 roku Nicole Kidman wymsknęło się, że "Wielkie kłamstewka" mogą wrócić na trzeci sezon. Od tego czasu o serialu było jednak cicho. Aż do teraz. Mamy bowiem dobrą wiadomość dla fanów hitu stacji HBO: "Wielkie kłamstewka" wracają. Trzeci sezon jest w przygotowaniu. Trzeci sezon "Wielkich kłamstewek" znalazł scenarzystkę
Getty Images © John Salangsang Jak donosi "Variety",
Francesca Sloane, współtwórczyni serialu "Pan i Pani Smith", przygotuje trzeci sezon "Wielkich kłamstewek".
Sloane ma napisać pierwszy odcinek nowej serii i pełnić rolę producentki. W filmografii
Sloane są również m.in. "
Atlanta" i "
Fargo". Scenarzystka podpisała właśnie dwuroczną umowę z HBO – tymczasem platforma Amazon Prime Video wstrzymała zdjęcia do drugiego sezonu "
Pana i Pani Smith".
W rolach głównych mają powrócić gwiazdy serialu, Nicole Kidman i Reese Witherspoon, które – razem z
Davidem E. Kelleyem – ponownie będą również producentkami trzeciego sezonu "
Wielkich kłamstewek".
Pierwszy sezon serialu, który zadebiutował w 2017 roku, był ekranizacją powieści autorstwa
Liane Moriarty. Sezon drugi był również oparty na jej pomyśle. W 2026 ma ukazać się powieściowa kontynuacja "Wielkich kłamstewek".
Kidman sugerowała w 2024 roku, że trzeci sezon będzie oparty na książkowym sequelu Moriarty. "Wielkie kłamstewka" – zwiastun drugiego sezonu
O czym opowiadają "Wielkie kłamstewka"?
W spokojnym, nadmorskim miasteczku Monterey w stanie Kalifornia nic nie jest takie, jakim się wydaje. Kochające matki, osiągający sukcesy mężowie, urocze dzieci, piękne domy. Za ich pozornie perfekcyjnym życiem kryje się jednak sieć kłamstw. Pewnego dnia w miasteczku pojawia się samotna matka Jane (
Shailene Woodley) i jej syn Ziggy. Wieloletnie przyjaciółki Madeline (
Reese Witherspoon) i Celeste (
Nicole Kidman) biorą ją pod swoje skrzydła, co nie pozostaje bez znaczenia dla relacji z Renatą (
Laura Dern). Przykry incydent w szkole wyznacza nowe linie podziału. A gdy w miasteczku dochodzi do zbrodni, która zaburza idealne życie mieszkańców, pojawia się podejrzenie, że mogło mieć to coś wspólnego z napięciami, które pojawiły się pomiędzy matkami dzieci z lokalnej szkoły.