Światowy box-office: Widzowie kochają zabawki

Pokazywane zaledwie w 25 krajach "Toy Story 3" zadebiutowało na pierwszym miejscu światowego box-office'u. Produkcja Pixara zarobiła na starcie 44,8 mln dolarów. Najwięcej biletów sprzedano w Chinach i Ameryce Łacińskiej. Dla przypomnienia dodajmy, że pierwsza część zgarnęła poza USA w 1995 roku 170 milionów. Z kolei zrealizowana cztery lata później dwójka przyniosła 239 milionów dochodu. Trzecia część przebije z pewnością dokonania swoich poprzedników.

Na drugim miejscu z rezultatem 13,95 mln. znalazła się "Drużyna A". W sumie kinowa wersja popularnego serialu ma na swoim koncie 34,7 mln. Biorąc pod uwagę, że film kosztował ponad 100 milionów, wynik ten należy uznać za porażkę.

Najniższe miejsce na podium należało w ten weekend do zwycięzcy z ubiegłego tygodnia, czyli "Seksu w wielkim mieście 2". Przygody czterech przyjaciółek z Manhattanu osiągnęły przychody na poziomie 13 milionów. Łączny rezultat komedii to 157,2 mln dolarów.

Oczko niżej wylądował "Książę Persji". Disneyowska adaptacja gry komputerowej radzi sobie za granicą  dużo lepiej niż w Stanach. W ciągu ostatnich trzech dni film wyssał z portfeli widzów 10,2 mln, zaś w sumie udało mu się zarobić 213,1 mln dolarów.

Pierwszą piątkę zamyka "Shrek Forever" z 10 milionami na koncie. Lwia część tego zarobku (8 milionów) pochodzi z australijskich kin, gdzie animacja DreamWorksa zadebiutowała w ostatni piątek.