Kilkudziesięciu młodych filmowców z całej Polski, pod okiem prawdziwych mistrzów, rozpoczęło w sobotę pracę nad własnymi etiudami na warsztatach filmu animowanego, które odbywają się w Legnicy ramach XIII Letniej Akademii Filmowej.
Młodzież będzie poznawać tajniki animacji do 22 sierpnia. Wykłady obejmują naukę opracowania scenografii, budowy planów filmowych, komponowania kadru, realizacji obrazów w gipsie, plastelinie i wielu innych technikach.
– Młodzież uczy się od profesjonalistów. Tradycyjnie bowiem wykłady poprowadzą: Tadeusz Wilkosz, Stanisław Lenartowicz, Janusz Tylman – powiedział w sobotę organizator imprezy Julian Zawisza z Legnickiego Centrum Kultury. Dodał, że wśród tegorocznych mistrzów znajdzie się także Zdzisław Kudła, dyrektor Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku Białej.
– To przyjemność spotykać się z młodymi ludźmi, którzy są pełni entuzjazmu, mają świeże pomysły i widać jak z godziny na godzinę wprowadzają je w życie. Nowatorskie, nieskażone rutyną, spojrzenie to coś bardzo cennego w filmie animowanym – skomentował Tadeusz Wilkosz.
Dodał, że warsztaty są dla ich uczestników trudne, bo młodzi ludzie występują tu w wielu rolach – są jednocześnie scenarzystami, reżyserami, realizatorami, animatorami i plastykami. – Często przy niewielkiej pomocy potrafią wykonać w ciągu zaledwie kilku dni bardzo ciekawe obrazy – ocenił Wilkosz.
– Legnica jest prawdopodobnie jedynym miejscem w Polsce, gdzie realizuje się jeszcze filmy na taśmie 16 milimetrowej – podkreśla Zawisza.
Organizatorzy nie zapomnieli o legniczanach. Podczas imprezy w legnickim parku zaplanowano projekcje filmowe. Seanse będą się w tygodniu odbywać także w jednym z legnickich kin.
Tegoroczny temat przewodni, to Rycerz. Aby wprowadzić młodych ludzi w odpowiedni klimat, organizatorzy zabierają ich na wycieczkę do zamku w Bolkowie i Świnach. Warsztatom towarzyszy też wystawa obrazków z filmów animowanych, w których pojawiają się motywy związane z rycerstwem np. w jednej z wersji "Bolka i Lolka", czy w epizodzie bajki "O dwóch takich co ukradli księżyc".
Niektórzy uczestnicy wiedzą już jednak dokładnie, co chcą pokazać w swoich etiudach. – To jest rycerz w zbroi, a to księżniczka, a mój pomysł polega na tym, że na końcu rycerz także okazuje się kobietą – zdradziła Klaudyna Bajkowska-Bukartyk z Poznania, która już drugi raz uczestniczy w Letniej Akademii Filmowej do Legnicy.
– Nie chciałabym być filmowcem. Ale jestem tu już kolejny raz, bo to fajna zabawa. Mam już 18 lat, wiec teraz pomagam młodszym – powiedziała Katarzyna Moszyńska.
Po otwarciu warsztatów impreza będzie trwała nieprzerwanie. Drzwi wielkiego studia filmowego, w które przez ten okres zamieniają się sale Akademii Rycerskiej, zamykane są dopiero po odjeździe ostatniego uczestnika imprezy. Praca nad etiudami trwa często dzień i noc.
Młodzież będzie poznawać tajniki animacji do 22 sierpnia. Wykłady obejmują naukę opracowania scenografii, budowy planów filmowych, komponowania kadru, realizacji obrazów w gipsie, plastelinie i wielu innych technikach.
– Młodzież uczy się od profesjonalistów. Tradycyjnie bowiem wykłady poprowadzą: Tadeusz Wilkosz, Stanisław Lenartowicz, Janusz Tylman – powiedział w sobotę organizator imprezy Julian Zawisza z Legnickiego Centrum Kultury. Dodał, że wśród tegorocznych mistrzów znajdzie się także Zdzisław Kudła, dyrektor Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku Białej.
– To przyjemność spotykać się z młodymi ludźmi, którzy są pełni entuzjazmu, mają świeże pomysły i widać jak z godziny na godzinę wprowadzają je w życie. Nowatorskie, nieskażone rutyną, spojrzenie to coś bardzo cennego w filmie animowanym – skomentował Tadeusz Wilkosz.
Dodał, że warsztaty są dla ich uczestników trudne, bo młodzi ludzie występują tu w wielu rolach – są jednocześnie scenarzystami, reżyserami, realizatorami, animatorami i plastykami. – Często przy niewielkiej pomocy potrafią wykonać w ciągu zaledwie kilku dni bardzo ciekawe obrazy – ocenił Wilkosz.
– Legnica jest prawdopodobnie jedynym miejscem w Polsce, gdzie realizuje się jeszcze filmy na taśmie 16 milimetrowej – podkreśla Zawisza.
Organizatorzy nie zapomnieli o legniczanach. Podczas imprezy w legnickim parku zaplanowano projekcje filmowe. Seanse będą się w tygodniu odbywać także w jednym z legnickich kin.
Tegoroczny temat przewodni, to Rycerz. Aby wprowadzić młodych ludzi w odpowiedni klimat, organizatorzy zabierają ich na wycieczkę do zamku w Bolkowie i Świnach. Warsztatom towarzyszy też wystawa obrazków z filmów animowanych, w których pojawiają się motywy związane z rycerstwem np. w jednej z wersji "Bolka i Lolka", czy w epizodzie bajki "O dwóch takich co ukradli księżyc".
Niektórzy uczestnicy wiedzą już jednak dokładnie, co chcą pokazać w swoich etiudach. – To jest rycerz w zbroi, a to księżniczka, a mój pomysł polega na tym, że na końcu rycerz także okazuje się kobietą – zdradziła Klaudyna Bajkowska-Bukartyk z Poznania, która już drugi raz uczestniczy w Letniej Akademii Filmowej do Legnicy.
– Nie chciałabym być filmowcem. Ale jestem tu już kolejny raz, bo to fajna zabawa. Mam już 18 lat, wiec teraz pomagam młodszym – powiedziała Katarzyna Moszyńska.
Po otwarciu warsztatów impreza będzie trwała nieprzerwanie. Drzwi wielkiego studia filmowego, w które przez ten okres zamieniają się sale Akademii Rycerskiej, zamykane są dopiero po odjeździe ostatniego uczestnika imprezy. Praca nad etiudami trwa często dzień i noc.