Box Office USA: John Krasinski bohaterem największej niespodzianki roku

autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Box+Office+USA%3A+John+Krasinski+bohaterem+najwi%C4%99kszej+niespodzianki+roku-127763
To był udany weekend dla festiwalu SXSW. Do kin weszły bowiem dwa tytuły, które miały swoją premierę właśnie w Austin, i oba odniosły sukces. Dla festiwalu będzie to doskonała reklama na przyszłość, pokazująca wielkim wytwórniom, że warto planować premiery na SXSW, bo dzięki temu fani napędzą zainteresowanie filmami, kiedy wreszcie te trafią do kin.

GettyImages-73094197.jpg Getty Images © Scott Olson


Paramount Pictures jest wniebowzięte. "Ciche miejsce" przebiło wszelkie oczekiwania i zarobiło na otwarcie według szacunków studia 50 milionów dolarów (inni spodziewają się wyniku jeszcze lepszego, w okolicach 50,4 mln dolarów). Film był niezwykle tani w produkcji. Jego budżet wyniósł 17 milionów dolarów, a Paramount po cichu liczyło na otwarcie w granicach 30 milionów. Obraz jednak po premierze w Austin zbierał rewelacyjnej recenzje i doskonałe opinie wśród widzów. Co zaowocowało w ubiegłym tygodniu, kiedy to przedsprzedaż biletów zaczęła wskazywać, że będziemy mieć do czynienia z prawdziwym przebojem.

Dla Paramount Pictures, które w ostatnim czasie robiło wszystko, by zminimalizować straty na swoich produkcjach (m.in. poprzez rezygnację z ich kinowej dystrybucji i sprzedaż praw Netfliksowi), jest to największy hit od prawie dwóch lat. Ostatnim obrazem, który miał porównywane otwarcie był "Star Trek: W nieznane" (59,3 mln dolarów), którego budżet był jedna 10-krotnie większy. "Ciche miejsce" to również najlepsze osiągnięcie box office'owe jego reżysera i zarazem jednej z gwiazd, Johna Krasinskiego. Żaden aktorski film z jego udziałem nie może pochwalić się nawet zbliżonym otwarciem (dotychczasowym rekordzistą było "To skomplikowane" - 22,1 mln dolarów).

Drugim filmem z SXSW, który wszedł właśnie do amerykańskich kin, są "Strażnicy cnoty". Studio Universal radzi sobie z komediami z kategorią R lepiej od konkurencji.Ich najnowszy tytuł w tym gatunku zdołał na dzień dobry przekroczyć 20 milionów dolarów, co niecałe dwa miesiące temu nie udało się "Wieczorowi gier". "Strażnicy cnoty" zarobili w pierwszy weekend 21,4 mln dolarów, czyli niemal tyle samo, co "Sąsiedzi 2" (który jednak miał "krótkie nogi" i szybko stracił widzów zarabiając ledwie 55 mln dolarów; "Wieczór gier" już teraz ma 67 mln).

Trzecim premierowym tytułem w pierwszej dziesiątce jest dramat "Chappaquiddick". Jest to szósty film wprowadzany na amerykański rynek przez Entertainment Studios i wszystko wskazuje na to, że będzie trzecim najbardziej kasowym. Już teraz zajmuje tę pozycję mając na swoim koncie 6,2 mln dolarów.

Tymczasem w okolicach wtorku 100 milionów dolarów osiągnie ubiegłotygodniowa premiera - "Player One". Będzie to czwarty film z tego roku, któremu uda się ta sztuka i pierwszy Warner Bros. od czasu "Ligi Sprawiedliwości".

Z kolei do pierwszej dziesiątki, po dodaniu 389 kin, trafiła animacja "Wyspa psów" z wynikiem 4,6 mln dolarów. Po trzech tygodniach limitowanej dystrybucji na koncie najnowszego dzieła Wesa Andersona jest już 12 milionów dolarów.

Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:

#Tytułzarobił w weekendzarobił w sumietyg. na ekraniekina
1
Ciche miejsce
$50,0
$50,0
1
3,508
2
Player One
$25,1
$96,9
2
4,234
3
Strażnicy cnoty
$21,4
$21,4
1
3,379
4
Czarna Pantera
$8,4
$665,4
8
2,747
5
I Can Only Imagine
$8,4
$69,1
4
2,894
6
Tyler Perry's Acrimony
$8,1
$31,3
2
2,006
7
Chappaquiddick
$6,2
$6,2
1
1,560
8
Gnomeo i Julia: Tajemnica zaginionych krasnali
$5,6
$33,9
3
2,733
9
Pacific Rim: Rebelia
$4,9
$54,9
3
2,627
10
Wyspa psów
$4,6
$12,0
3
554

Poza pierwszą dziesiątką znalazła się ostatnia z dużych premier, chrześcijański dramat sportowy "The Miracle Season". Obraz jest kolejną ofiarą niesłabnącej popularności "I Can Only Imagine" (oba filmy mają tego samego producenta, firmę LD). Zarobił bowiem 4,1 mln dolarów, podczas gdy historia najpopularniejszej w ostatnich latach pieśni chrześcijańskiej w czwarty weekend zgarnęła 8,4 mln dolarów.

Wydarzeniem wąskiej dystrybucji jest z kolei premiera w pięciu kinach filmu "Nigdy cię tu nie było". Jest to dopiero drugi tytuł, który Amazon Studios zdecydowało się w Stanach wprowadzić samodzielnie. Pierwszym było "Na karuzeli życia" Woody'ego Allena, które zdołało zarobić tylko 1,5 mln dolarów. Obraz z Joaquinem Phoenixem tymczasem zarobił w pierwszy weekend prawie 130 tysięcy dolarów, co dało bardzo solidną średnią na kino - 43,3 tys. dolarów.

W najbliższy piątek do kin w całej Ameryce ma w końcu trafić animacja "Wyspa psów". Do tego dochodzą aż cztery duże premiery: widowisko z Dwayne'em Johnsonem "Rampage: Dzika furia", horror młodzieżowy "Prawda czy wyzwanie", animacja "Sgt. Stubby: An American Hero" oraz dramat sportowy, który w Polsce oglądaliśmy w październiku - "Borg/McEnroe. Między odwagą a szaleństwem".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones