Zakończony właśnie weekend nie należał do udany dla filmów w szerokiej dystrybucji. Co prawda 31 milionów "Dnia, w którym zatrzymała się Ziemia" to najlepsze otwarcie obrazu z Keanu Reevesem od czasu "Matrixów", ale nie mienia to faktu, że jest to wynik w dolnych granicach prognoz. Spodziewano się, że pozbawione praktycznie konkurencji wielkie widowisko SF zgarnie na starcie minimum 35 milionów dolarów. Przy wyniku 31 mln może być trudno filmowi zwrócić koszty produkcji i promocji, które przekroczyły 80 mln dolarów.
Drugą premierą w pierwszej dziesiątce jest komediodramat świąteczny "Nothing Like the Holidays". Obraz wprowadzony został w ponad 1600 kopii, lecz zdołał zarobić zaledwie 3,5 miliona co daje słabiutką średnią 2 tysiące na kopię.
Do pierwszej dziesiątki zdołał awansować "Obywatel Milk". Nagradzany przez krytyków dramat biograficzny o pierwszym geju zasiadającym we władzach San Francisco zwiększył liczbę kopii do 328 i od razu przyniosło to rezultaty. Obraz zarobił 2,6 mln dolarów przy niezłej średniej ponad 8 tysięcy.
Na słabości premier zarobiły starsze tytuły. Tylko "Transporter 3" zanotował spory, ponad 50% spadek wpływów. Było to zresztą do przewidzenia patrząc na recenzje, jakie obrazowi wystawiono za Oceanem. Pozostałe filmy zanotowały mniejsze spadki. Na uwagę zasługuje w szczególności komedia "Cztery Gwiazdki", której wpływy spadły zaledwie o 20%. Film ma już na swoim koncie ponad 87 mln dolarów i jest na najlepszej drodze do dobicia do 100 milionów.
Ten weekend należał jednak przede wszystkim do filmów rozpowszechnianych w limitowanej dystrybucji. "Gran Torino" na sześciu ekranach zarobił 284 tysiące dolarów (średnia 47 tys.). "Wątpliwość" na 15 kopiach zarobiła ponad pół miliona (średnia 35 tys.), zaś "Che" na dwóch kopiach 60 tys. (średnia 30,1 tys.). Średnią ponad 21 tys. zanotował "Zaklinacz słów", ponad 16 tys. "Frost/Nixon", a "Slumdog. Milioner z ulicy" na 169 ekranach zarobił 2,2 mln dolarów, co daje 11 miejsce na liście box office'u. Od premiery obraz Danny'ego Boyle'a zarobił już ponad 8 milionów dolarów, a większość Amerykanów wciąż jeszcze nie miała okazji zapoznać się z najczęściej nagradzanym filmem końca roku.
Poniżej prezentujemy pierwszą dziesiątkę amerykańskiego box office'u.
W nadchodzącym tygodniu na szczycie zestawienia powinno zrobić się znów tłoczno. O koronę walczyć będą: "Siedem dusz" z Willem Smithem, "Jestem na tak" – komedia z Jimem Carreyem oraz animacja "Dzielny Despero".
Drugą premierą w pierwszej dziesiątce jest komediodramat świąteczny "Nothing Like the Holidays". Obraz wprowadzony został w ponad 1600 kopii, lecz zdołał zarobić zaledwie 3,5 miliona co daje słabiutką średnią 2 tysiące na kopię.
Do pierwszej dziesiątki zdołał awansować "Obywatel Milk". Nagradzany przez krytyków dramat biograficzny o pierwszym geju zasiadającym we władzach San Francisco zwiększył liczbę kopii do 328 i od razu przyniosło to rezultaty. Obraz zarobił 2,6 mln dolarów przy niezłej średniej ponad 8 tysięcy.
Na słabości premier zarobiły starsze tytuły. Tylko "Transporter 3" zanotował spory, ponad 50% spadek wpływów. Było to zresztą do przewidzenia patrząc na recenzje, jakie obrazowi wystawiono za Oceanem. Pozostałe filmy zanotowały mniejsze spadki. Na uwagę zasługuje w szczególności komedia "Cztery Gwiazdki", której wpływy spadły zaledwie o 20%. Film ma już na swoim koncie ponad 87 mln dolarów i jest na najlepszej drodze do dobicia do 100 milionów.
Ten weekend należał jednak przede wszystkim do filmów rozpowszechnianych w limitowanej dystrybucji. "Gran Torino" na sześciu ekranach zarobił 284 tysiące dolarów (średnia 47 tys.). "Wątpliwość" na 15 kopiach zarobiła ponad pół miliona (średnia 35 tys.), zaś "Che" na dwóch kopiach 60 tys. (średnia 30,1 tys.). Średnią ponad 21 tys. zanotował "Zaklinacz słów", ponad 16 tys. "Frost/Nixon", a "Slumdog. Milioner z ulicy" na 169 ekranach zarobił 2,2 mln dolarów, co daje 11 miejsce na liście box office'u. Od premiery obraz Danny'ego Boyle'a zarobił już ponad 8 milionów dolarów, a większość Amerykanów wciąż jeszcze nie miała okazji zapoznać się z najczęściej nagradzanym filmem końca roku.
Poniżej prezentujemy pierwszą dziesiątkę amerykańskiego box office'u.
| # | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
| 1 | Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia | $31,0 | $31,0 | 1 | 3,560 |
| 2 | Cztery gwiazdki | $13,3 | $88,0 | 3 | 3,540 |
| 3 | Zmierzch | $8,0 | $150,1 | 4 | 3,649 |
| 4 | Piorun | $7,5 | $88,9 | 4 | 3,133 |
| 5 | Australia | $4,3 | $37,9 | 3 | 2,703 |
| 6 | 007 Quantum of Solace | $3,8 | $157,7 | 5 | 2,635 |
| 7 | Nothing Like the Holidays | $3,5 | $3,5 | 1 | 1,671 |
| 8 | Madagaskar 2 | $3,3 | $170,0 | 6 | 2,768 |
| 9 | Obywatel Milk | $2,6 | $7,6 | 3 | 328 |
| 10 | Transporter 3 | $2,3 | $29,3 | 3 | 2,541 |
W nadchodzącym tygodniu na szczycie zestawienia powinno zrobić się znów tłoczno. O koronę walczyć będą: "Siedem dusz" z Willem Smithem, "Jestem na tak" – komedia z Jimem Carreyem oraz animacja "Dzielny Despero".
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
