Bruce Beresford opowie o buncie na "Bounty"

The Hollywood Reporter / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Bruce+Beresford+opowie+o+buncie+na+%22Bounty%22-5330
Bunt na okręcie "Bounty" będzie tematem kolejnego, telewizyjnego filmu Bruce'a Beresforda, reżysera mającego na swoim koncie tak głośne obrazy jak "Wożąc panią Daisy", czy "Czarna suknia". Projekt zatytułowany "Pitcairn Island" opowiadał będzie o losach zbuntowanych marynarzy, którzy 23 czerwca 1789 r. przybyli na wyspy Pitcairn, gdzie zamierzali ukryć się przed pościgiem. Spalili statek i rozpoczęli budowę miasta. Niestety, częste konflikty z tubylcami doprowadziły do tego, że w końcu miejscowi napadli na marynarzy i większą część z nich wymordowali.
Produkcję "Pitcairn Island" sfinansuje stacja HBO.

4 kwietnia 1789 r. o świcie, zaopatrzony w 1015 sadzonek chlebowca, żaglowiec "Bounty" wyruszył w rejs do Indii Zachodnich. Nic nie zapowiadało, że wielka wyprawa nie potrwa długo. Przyzwyczajony do uległości marynarzy kapitan Blight wymierza coraz cięższe kary za najdrobniejsze uchybienia. Ciężka podróż, racjonowana żywność, bestialskie kary kapitana przysparzają mu coraz więcej wrogów. Brakuje już nawet słodkiej wody, która ze względu na konieczność pielęgnowania sadzonek, została zmniejszona do racji głodowych.

28 kwietnia 1789 r. załoga podnosi bunt, kapitan Blight przestaje być dowódcą okrętu i wraz z 18 wiernymi mu marynarzami zostaje wysadzony do szalupy o dł. 7 m. Decyduje się płynąć na wyspę Timor, gdzie dociera po 42 dniach żeglugi, pokonując ponad 3600 Mm. Stąd 20 sierpnia na zakupionym szkunerze "Resource", holując za sobą szalupę z "Bounty" bierze kurs do Anglii.
Na "Bounty" dowództwo obejmuje Fletcher Christian. I tak 6 czerwca 1789 r. okręt pojawia się znów w Zatoce Matawi na Tahiti, gdzie 16. marynarzy postanawia pozostać. Po uzupełnieniu prowiantu z 35. osobami na pokładzie (byli wśród nich także tubylcy) "Bounty" wyruszył w drogę. Odwiedził 30 wysp, ale żadna nie spełniała wymogów aby buntownicy mogli się na niej osiedlić. 23 czerwca "Bounty" przypłynęła na wyspy Pitcairn, które spodobały Fletcherowi Christianowi. Znaleziono tam słodką wodę, dzikie owoce, żyzną ziemię oraz kilka głębokich jaskiń, gdzie w razie pościgu buntownicy mogli się ukryć. Okręt stanął więc na kotwicy, marynarze znieśli na brzeg wszystko co tylko dało się przetransportować, po czym okręt podpalili. Ostatecznie Król Jerzy stracił swój okręt 23 stycznia 1790 r. Tymczasem, gdy przeminął lęk i zmęczenie, przybysze przystąpili do budowy wyspy swoich marzeń. Żagle z "Bounty" posłużyły jako namioty, płótno pocięto na odzież. Zaczęło się rajskie życie. Niestety niedługo okazało się, że życie i tutaj ma swoje prawa. Zaczęły się niesnaski, bójki i mordy. Tahitańczycy knuli spisek dla zgładzenia białych. Zginął także przywódca buntu - Fletcher Christian.

Z pośród tych, którzy pozostali na Tahiti, wielu wyłapała karna ekspedycja wysłana z Anglii na pokładzie fregaty HMS "Pandora".
Los buntowników na wyspie Pitcairn pozostawał tajemnicą przez 18 lat. Amerykańscy wielorybnicy, którzy powtórnie odkryli wyspę, znaleźli na niej tylko jednego mężczyznę - uczestnika buntu Johna Adamsa - oraz 9 kobiet i 23 dzieci.
8 czerwca 1857 r. 194 wyspiarzy z Pitcairn przesiedlono na teren dawnej kolonii karnej na Norfolk. Potomkowie buntowników żyją tam do dziś.
(cyt. za http://www.zaglowce.ow.pl/historyczne/bounty/bounty.html)