W czwartek na festiwalu w Cannes odbyła się prezentacja filmu "Dossier 137", który bierze udział w konkursie głównym. Jednak jego premiera nie obyła się bez incydentu. Szef festiwalu Thierry Fremaux podjął decyzję o zakazie wstępu na czerwony dywan dla aktora Théo Navarro-Mussy.
Oskarżony o gwałt bez wstępu na czerwony dywan w Cannes
Dlaczego
Théo Navarro-Mussy nie mógł pojawić się na czerwonym dywanie i promować film, w którym wystąpił. Wszystko przez
oskarżenia o gwałt oraz przemoc na tle seksualnym. Aktora o te przestępstwa oskarżyły trzy kobiety.
Getty Images © Stephane Cardinale - Corbis Oskarżenia dotyczą wydarzeń z lat 2018-2020. Sprawa była już procedowana w sądzie.
Proces karny zakończył się uniewinnieniem aktora.
Na tym jednak sprawa się nie kończy.
Wszystkie trzy kobiety już zgłosiły apelacje.
Regulamin canneńskiej imprezy nie ma zapisów dotyczących tego, jak postępować z artystami, którzy są podejrzani o przestępstwa na tle seksualnym. Decyzja Thierry'ego Fremaux nie ma więc umocowania w przepisach samej imprezy. Szef festiwalu w Cannes przy podejmowaniu tej decyzji
zainspirował się procedurami, które istnieją w przypadku Cezarów, najważniejszych filmowych nagród we Francji. Regulamin Cezarów mówi jasno, że żadna osoba, wobec której toczą się śledztwa lub sprawy sądowe, nie mogą pojawiać się na Gali, a także nie mogą otrzymać żadnych statuetek.
Fremaux twierdzi, że skoro doszło do apelacji, sprawa sądowa nie jest zakończona, w związku z tym
Théo Navarro-Mussy nie może pojawiać się na uroczystościach organizowanych przez festiwal.