Daniel Radcliffe stwierdził w jednym z wywiadów, że jeśli w przyszłości powstanie pomysł realizacji remake'u
"Harry'ego Pottera", on chętnie weźmie w nim udział. Oczywiście nie zagrałby młodego Pottera, ale inną postać. Kogo? To już zależy od tego, kiedy film miałby powstać.
Jeśli będą robić remake "Pottera" za 30 lat, to chciałby zagrać Syriusza – stwierdził
Radcliffe. –
Wydaje mi się, że każdy aktor chciałby zagrać Syriusza. Jeśli jednak film miałby powstać za 50 lat, to chętnie zagrałby Dumbledore'a.
Oczywiście na razie są to czyste spekulacje. Póki co na fanów czeka ostatnia część historii podzielona na dwie części.