David Slade (
"Hard Candy") wyreżyseruje horror
"30 dni nocy" dla studia Columbia Pictures. Końcową wersję scenariusza napisał
Stuart Beattie (
"Zakładnik" z
Cruisem).
Film będzie adaptacją mrożącego krew w żyłach komiksowego cyklu Steve'a Nilesa
"30 dni nocy". Producentem będzie mistrz makabry, reżyser
Sam Raimi (
"Martwe zło",
"Spider-man"). Autorem pierwszej wersji scenariusz jest sam Niles, natomiast
Beasttie naniósł doń stosowne poprawki.
Komiks
"30 Dni Nocy" opowiada historię odizolowanego od świata miasteczka Barrow na Alasce. Na dalekiej północy słońce zachodzi i nie pojawia się konsekwentnie przez 30 dni i nocy. Z ciemności, mrocznej i lodowej głębi schodzą się wampiry, które nie mają zamiaru pozostawić przy życiu żadnego mieszkańca Barrow. Jedyną nadzieją miasteczka jest para szeryf - mąż i żona, którzy są rozdarci między walką o przeżycie ukochanego miasteczka, a ocaleniem własnych gardeł.
"30 dni nocy" nie jest pierwszym komiksem Nilesa, którym zainteresowali się producenci. Prawa do ekranizacji innej serii
"Wake the Dead" kupiło jakiś czas temu studio Dimension, a studio MGM jest właścicielem praw cyklu
"Criminal Macabre".