Suraj Sharma - 17-letni student z Bombaju niewystępujący nigdy dotąd przed kamerą - zagra główną rolę w ekranizacji bestsellerowej powieści
"Życie Pi". Film wyreżyseruje
Ang Lee (
"Ostrożnie, pożądanie",
"Zdobyć Woodstock").
Zebra ze złamaną nogą, orangutan z Borneo, ważący czterysta pięćdziesiąt funtów tygrys bengalski i szesnastoletni Pi Patel - wyznawca hinduizmu, chrześcijaństwa, a także islamu - wychodzą cało z katastrofy statku płynącego z Indii do Kanady. Co naprawdę wydarzyło się w szalupie dryfującej gdzieś po Pacyfiku? W czym tkwi tajemnica przetrwania? Jak odkryć zdolności pozwalające stawić czoło sytuacjom bez wyjścia? Życie Pi jest książką, która przypomina, czym jest "zwykła, głupia żądza życia", wiara we własne możliwości i radość... czytania. W Życiu Pi nie wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć i nie wszystko też uda się zrozumieć - kto powiedział, że powieść musi mieć tylko jedno zakończenie? [za: merlin.pl]
Zdjęcia ruszają w styczniu.