W niedzielę rozpoczęły się prace na planie
"Magic Mike XXL". Na planie jest już
Steven Soderbergh (który był reżyserem oryginału). O fakcie rozpoczęcia produkcji poinformował publikując tę oto fotkę na Twitterze:
Jak widać, tym razem
Soderbergh nie jest reżyserem. Obraz nakręci jego protegowany
Gregory Jacobs. Sam
Soderbergh jest obecny na planie jako operator i kamerzysta. Jednak na powyższym zdjęciu nie znajdziecie jego nazwiska. A to dlatego, że pracuje tutaj jako Peter Andrews.
Później będzie też montażystą całości. Ale i wtedy nie pojawi się w napisach pod swoim nazwiskiem, lecz pod kolejnym zawodowym alter ego, tym razem jako Mary Ann Bernard.
Soderbergh wyjaśnił, że nie chciał reżyserować filmu (jakiś czas temu ogłosił, że porzuca zawód kinowego reżysera na rzecz innych projektów), lecz cały czas chce być częścią zespołu, chce być częścią historii i procesu tworzenia kontynuacji.
Efekt zobaczymy latem przyszłego roku.