Rudy przyjaciel Harry'ego Pottera
Rupert Grint może się poszczycić oddanymi fanami. Miłośnicy aktora wystosowali internetową petycję w związku ze wstrzymaniem przez dystrybutora promocji jego najnowszej produkcji
"Cherrybomb". Film jeszcze na początku tego roku pokazywany był na festiwalu w Berlinie, a potem nastąpiła długa cisza.
Najwyraźniej szturm fanów
Grinta osiągnął skutek, ponieważ dystrybutor zapowiedział, że światowa premiera
"Cherrybomb" odbędzie się w przyszłym roku, prawdopodobnie w pierwszej połowie.
Film opowiada o dwóch przyjaciołach w Północnej Irlandii, którzy walczą o względy tej samej dziewczyny. Nie obejdzie się podobno bez scen łóżkowych i narkotyków. Oprócz
Grinta występują w nim także
James Nesbitt i
Kimberley Nixon.