Festiwal Filmów Latynoamerykańskich w tym roku aż w 6 miastach
Informacja nadesłana przez organizatora / 19-05-2004 11:03
Odbywający się cyklicznie od roku 2000 Festiwal Filmów Latynoamerykańskich jest obecnie drugą pod względem wielkości i różnorodności programu imprezą filmową w Warszawie. W zeszłorocznej 4. edycji festiwalu wzięło udział ponad 10.000 widzów.
Tegoroczny 5. Festiwal Filmów Latynoamerykańskich będzie pierwszą ogólnopolską edycją imprezy. Duże zainteresowanie festiwalem pozwala na jego systematyczne rozwijanie. Przygotowujemy projekcje dla widzów z Gdańska, Krakowa, Poznania i najprawdopodobniej także Wrocławia oraz Łodzi.
17 czerwca w kinie Muranów w Warszawie będzie miało Uroczyste Otwarcie, podczas którego pokazana zostanie Święta lubieżnica – ostatni obraz Arturo Ripsteina, którego twórczości poświęcamy tegoroczną RETROSPEKTYWĘ.
Na Zamknięcie imprezy wybraliśmy Amor en concreto - wielokrotnie nagradzany film z Wenezueli, debiut absolwenta PWSFTViT w Łodzi Franco de Peni.
W sumie zaprezentujemy 50 filmów, w tym sekcję konkursową NOWE KINO AMERYKI ŁACIŃSKIEJ. Znajdzie się w niej 16 najciekawszych obrazów z ostatnich lat, w większości nie pokazywanych dotychczas w Polsce. Podobnie jak w ubiegłych latach filmy konkurować będą o Nagrodę Publiczności oraz o Nagrodę Krytyki przyznawaną przez akredytowanych przy festiwalu dziennikarzy.
W konkursie polską premierę będą miały między innymi:
"Jak kot z myszką" – kolumbijska tragikomedia Rodrigo Triany o błahym konflikcie w zgodnej dotychczas społeczności, który na skutek nieustępliwości dwóch sąsiadów doprowadza do ruiny całą dzielnicę. Jak wiele miast w Ameryce Łacińskiej, także Bogota otoczona jest wielkimi dzielnicami nędzy, w których z biegiem lat blaszano-kartonowe slumsy zastępują ubogie, lecz wyposażone w światło i kanalizację domki. Bohaterowie filmu żyją w jednej z nich. Przez wiele lat solidarnie budowali swoją dzielnicę, i właśnie kiedy po raz pierwszy dociera do nich elektryczność, brak tolerancji i zawiść obraca wszystko w perzynę.
"Na dnie morza" – obraz Damiana Szifrona to fascynujący zapis emocji i irracjonalnych zachowań Toledo, młodego architekta w obliczu niewierności swojej narzeczonej Any, która uległa awansom swojego terapeuty. Toledo zaczyna śledzić rywala, aby przekonać się o naturze ich związku i móc ocenić zachowanie Any. Ta argentyńska opowieść pełna jest dwuznaczności tak charakterystycznych dla związków pomiędzy mężczyzną i kobietą.
"Film miłosny" – nowy film najwybitniejszego awangardzisty kina brazylijskiego Julio Bressane, który do dziś pozostał wierny ideałom cinema novo lat 60. Każdy jego film jest skrajnie subiektywną wypowiedzią reżysera-erudyty zafascynowanego bardzo różnymi aspektami tzw. kultury wysokiej. W Filme de amor Bressane ukazuje intymną grę, którą w weekendy prowadzi troje Brazylijczyków znudzonych codzienną egzystencją. Misterna i dosyć hermetyczna konstrukcja filmu wymaga od widza dużego skupienia, a zrozumienie jego przesłania staje się możliwe dopiero po obejrzeniu ostatniej sceny.
W ramach RETROSPEKTYWY przybliżymy publiczności twórczość wybitnego reżysera latynoskiego – Arturo Ripsteina. Klasyk filmu meksykańskiego znany jest widzom Festiwalu Filmów Latynoamerykańskich. Jego film "Nie ma kto pisać do pułkownika" zdobył przed rokiem Nagrodę Krytyki. Największe sukcesy filmów Ripsteina w Europie związane są z Festiwalem w San Sebastian, gdzie dwukrotnie zdobywały nagrodę główną – Złotą Muszlę (Początek i koniec, Zguba mężczyzn), i raz Grand Prix Jury (Miejsce bez granic). Wszystkie trzy filmy pokazane zostaną na festiwalu.
Miłośnicy latynoskich rytmów będą mieli okazję obejrzeć w ramach nowej sekcji LA MÚSICA cztery pełnometrażowe filmy poświęcone różnym gatunkom muzyki z Brazylii, Argentyny i Kuby. Podczas festiwalu polską premierę będzie miał film Miki Kaurismakiego "Moro no Brasil". Fiński reżyser od lat mieszkający w Brazylii przemierzył z ekipą filmową ten kraj-kontynent w poszukiwaniu źródeł znanych na całym świecie samby i bossa novy. Przypomnimy także prezentowany w listopadzie ubiegłego roku klasyczny film kubański Rogelio Parisa "Jesteśmy muzyką", oraz po raz pierwszy w Polsce pokażemy "Bola de Nieve", powstały niedawno filmowy portret legendarnego muzyka.
Tematyka kubańska powróci w nominowanym tego roku do Oscara dokumencie hiszpańskim "Balseros". Jego twórcy opowiedzieli o losie uchodźców kubańskich, którzy na tratwach przybyli na Florydę. Po siedmiu latach w USA dzielą się z nami swoimi doświadczeniami i planami na przyszłość. Film ten zostanie zaprezentowany w ramach sekcji POKAZY SPECJALNE, w której znajdą się także animacje i pokaz meksykańskiego filmu niemego "Żelazna pięść" (Puno de hierro) z akompaniamentem na żywo. Odchodzimy w tym roku od klasycznego tapingu. Obrazowi z roku 1927 towarzyszyć będzie oryginalna muzyka współczesna w wykonaniu grupy muzyków meksykańskich.
Nowością tegorocznej imprezy będzie Cine FORUM - cykl spotkań z wybitnymi znawcami Ameryki Łacińskiej organizowany we współpracy z Instytutem Cervantesa w Warszawie. Widzowie będą mieli okazję porozmawiać o obejrzanych filmach z wybitnymi publicystami, znawcami Ameryki Łacińskiej.
Tegoroczny 5. Festiwal Filmów Latynoamerykańskich będzie pierwszą ogólnopolską edycją imprezy. Duże zainteresowanie festiwalem pozwala na jego systematyczne rozwijanie. Przygotowujemy projekcje dla widzów z Gdańska, Krakowa, Poznania i najprawdopodobniej także Wrocławia oraz Łodzi.
17 czerwca w kinie Muranów w Warszawie będzie miało Uroczyste Otwarcie, podczas którego pokazana zostanie Święta lubieżnica – ostatni obraz Arturo Ripsteina, którego twórczości poświęcamy tegoroczną RETROSPEKTYWĘ.
Na Zamknięcie imprezy wybraliśmy Amor en concreto - wielokrotnie nagradzany film z Wenezueli, debiut absolwenta PWSFTViT w Łodzi Franco de Peni.
W sumie zaprezentujemy 50 filmów, w tym sekcję konkursową NOWE KINO AMERYKI ŁACIŃSKIEJ. Znajdzie się w niej 16 najciekawszych obrazów z ostatnich lat, w większości nie pokazywanych dotychczas w Polsce. Podobnie jak w ubiegłych latach filmy konkurować będą o Nagrodę Publiczności oraz o Nagrodę Krytyki przyznawaną przez akredytowanych przy festiwalu dziennikarzy.
W konkursie polską premierę będą miały między innymi:
"Jak kot z myszką" – kolumbijska tragikomedia Rodrigo Triany o błahym konflikcie w zgodnej dotychczas społeczności, który na skutek nieustępliwości dwóch sąsiadów doprowadza do ruiny całą dzielnicę. Jak wiele miast w Ameryce Łacińskiej, także Bogota otoczona jest wielkimi dzielnicami nędzy, w których z biegiem lat blaszano-kartonowe slumsy zastępują ubogie, lecz wyposażone w światło i kanalizację domki. Bohaterowie filmu żyją w jednej z nich. Przez wiele lat solidarnie budowali swoją dzielnicę, i właśnie kiedy po raz pierwszy dociera do nich elektryczność, brak tolerancji i zawiść obraca wszystko w perzynę.
"Na dnie morza" – obraz Damiana Szifrona to fascynujący zapis emocji i irracjonalnych zachowań Toledo, młodego architekta w obliczu niewierności swojej narzeczonej Any, która uległa awansom swojego terapeuty. Toledo zaczyna śledzić rywala, aby przekonać się o naturze ich związku i móc ocenić zachowanie Any. Ta argentyńska opowieść pełna jest dwuznaczności tak charakterystycznych dla związków pomiędzy mężczyzną i kobietą.
"Film miłosny" – nowy film najwybitniejszego awangardzisty kina brazylijskiego Julio Bressane, który do dziś pozostał wierny ideałom cinema novo lat 60. Każdy jego film jest skrajnie subiektywną wypowiedzią reżysera-erudyty zafascynowanego bardzo różnymi aspektami tzw. kultury wysokiej. W Filme de amor Bressane ukazuje intymną grę, którą w weekendy prowadzi troje Brazylijczyków znudzonych codzienną egzystencją. Misterna i dosyć hermetyczna konstrukcja filmu wymaga od widza dużego skupienia, a zrozumienie jego przesłania staje się możliwe dopiero po obejrzeniu ostatniej sceny.
W ramach RETROSPEKTYWY przybliżymy publiczności twórczość wybitnego reżysera latynoskiego – Arturo Ripsteina. Klasyk filmu meksykańskiego znany jest widzom Festiwalu Filmów Latynoamerykańskich. Jego film "Nie ma kto pisać do pułkownika" zdobył przed rokiem Nagrodę Krytyki. Największe sukcesy filmów Ripsteina w Europie związane są z Festiwalem w San Sebastian, gdzie dwukrotnie zdobywały nagrodę główną – Złotą Muszlę (Początek i koniec, Zguba mężczyzn), i raz Grand Prix Jury (Miejsce bez granic). Wszystkie trzy filmy pokazane zostaną na festiwalu.
Miłośnicy latynoskich rytmów będą mieli okazję obejrzeć w ramach nowej sekcji LA MÚSICA cztery pełnometrażowe filmy poświęcone różnym gatunkom muzyki z Brazylii, Argentyny i Kuby. Podczas festiwalu polską premierę będzie miał film Miki Kaurismakiego "Moro no Brasil". Fiński reżyser od lat mieszkający w Brazylii przemierzył z ekipą filmową ten kraj-kontynent w poszukiwaniu źródeł znanych na całym świecie samby i bossa novy. Przypomnimy także prezentowany w listopadzie ubiegłego roku klasyczny film kubański Rogelio Parisa "Jesteśmy muzyką", oraz po raz pierwszy w Polsce pokażemy "Bola de Nieve", powstały niedawno filmowy portret legendarnego muzyka.
Tematyka kubańska powróci w nominowanym tego roku do Oscara dokumencie hiszpańskim "Balseros". Jego twórcy opowiedzieli o losie uchodźców kubańskich, którzy na tratwach przybyli na Florydę. Po siedmiu latach w USA dzielą się z nami swoimi doświadczeniami i planami na przyszłość. Film ten zostanie zaprezentowany w ramach sekcji POKAZY SPECJALNE, w której znajdą się także animacje i pokaz meksykańskiego filmu niemego "Żelazna pięść" (Puno de hierro) z akompaniamentem na żywo. Odchodzimy w tym roku od klasycznego tapingu. Obrazowi z roku 1927 towarzyszyć będzie oryginalna muzyka współczesna w wykonaniu grupy muzyków meksykańskich.
Nowością tegorocznej imprezy będzie Cine FORUM - cykl spotkań z wybitnymi znawcami Ameryki Łacińskiej organizowany we współpracy z Instytutem Cervantesa w Warszawie. Widzowie będą mieli okazję porozmawiać o obejrzanych filmach z wybitnymi publicystami, znawcami Ameryki Łacińskiej.