Guillermo del Toro postanowił odpowiedzieć na oskarżenia ze strony fanów, którzy zarzucają mu, że angażuje się w zbyt dużą liczbę projektów, zamiast skupić się wyłącznie na reżyserowaniu
"Hobbita". Meksykański twórca twierdzi, że jego zawodowe plany zostały ułożone w taki sposób, aby mógł je realizować po kolei. Inna sprawa, że media zaczęły o nich mówić mniej więcej w tym samym czasie, co mogło wywołać złudne wrażenie.
Del Toro odniósł się również do planów napisania wraz Chuckiem Hoganem książkowej trylogii o wampirach. Otóż reżyser
"Hellboya" stworzył szkic fabularny dwa lata temu, a potem przekazał go Hoganowi, który miał rozbudować to do rozmiarów powieści. "Strain" pojawi się w księgarniach latem przyszłego roku.
Meksykanin zapowiada, że trylogia pokaże, skąd wzięły się wampiry - będzie śledzić losy tego gatunku od starożytności po czasy współczesne. Akcja pierwszej części ma być klasycznym horrorem. Policja prowadzi śledztwo w sprawie samolotu, w którym po wylądowaniu znalezione zostały wyłącznie zwłoki ludzi. Później wybucha tajemnicza epidemia...