W lutym 2020 roku zadebiutował horror "Niewidzialny człowiek" Leigha Whannella, w którym główną rolę zagrała Elisabeth Moss. Ze względu na wybuch pandemii COVID-19, produkowany przez Blumhouse film był w kinach grany krócej niż przewidywano, a mimo to okazał się wielkim hitem – zarobił 145 mln dolarów przy budżecie 7 mln. Czy jest szansa na kontynuację?
"Niewidzialny człowiek" – będzie sequel?
Na ten temat w rozmowie ze ScreenRantem wypowiedziała się
Elisabeth Moss. Aktorka stwierdziła:
Wciąż chcemy zrobić ten film, więc nad nim pracujemy.
Moss przyznała jednak, że główną przeszkodą jest obecnie znalezienie odpowiedniego scenariusza.
Nie zapowiada się za to, by za kamerą ponownie miał stanąć
Whannell. Twórca w
jednym z tegorocznych wywiadów stwierdził, że jest zadowolony z zakończenia "
Niewidzialnego człowieka" i nie czuje potrzeby powrotu. Zdaje sobie przy tym sprawę, że studio może skusić perspektywa zarobków kontynuacji. Ostatnim reżyserskim dokonaniem Whannella jest horror "
Wolf Man", który nie powtórzył jednak sukcesu "
Niewidzialnego człowieka".
Horror
Whannella, luźno oparty na powieści
H.G. Wellsa, opowiada historię Cecilii, która zrywa toksyczne relacje ze swoim mężem, a po jego rzekomym samobójstwie czuje się prześladowana przez niewidzialny byt. W filmie wzięli udział także m.in.
Oliver Jackson-Cohen,
Harriet Dyer i
Storm Reid.
"Niewidzialny człowiek" – zwiastun filmu