Uaktualnienie: Niestety
Guy Ritchie dość szybko zdementował informacje na temat możliwości udziału
Russella Crowe'a w
"Sherlocku Holmesie". -
Wciąż szukam swojego Watsona - powiedział reżyser.
Ritchie potwierdził jednak, że zdjęcia do filmu rozpoczną się już za miesiąc, zatem na znalezienie partenera dla
Downeya Jr. ma naprawdę niewiele czasu.
Oryginalna wiadomość: Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Porzucenie przez
Ridleya Scotta (przynajmniej czasowe) prac nad średniowieczną opowieścią
"Nottingham" daje
Russellowi Crowe'owi kilka miesięcy wolnego. Ten czas być może spożytkuje na planie innego interesującą zapowiadającego się obrazu –
"Sherlock Holmes".
Według brytyjskiej gazety
The Sun,
Guy Ritchie reżyser nowej wersji opowieści o słynnym londyńskim detektywie w roli Dr Watsona, nieodłącznego towarzysza Holmesa, widzi właśnie
Crowe'a. Podobno aktor również zainteresowany jest rolą.
Przypomnijmy, iż w najnowszej adaptacji prozy sir
Arthura Conan Doyle'a główną rolę zagra
Robert Downey Jr..
Ritchie ma się zająć realizacją filmu już wkrótce, jednak na razie nie mamy żadnych informacji o gotowym scenariuszu.