Po sieci krąży ostatnio interesująca, choć niestety na razie zupełnie niepotwierdzona, plotka, jakoby
Joseph Gordon-Levitt i ktoś z kierownictwa
Marvel Studios byli ze sobą w kontakcie. Od razu zrodziły się spekulacje, że aktor w końcu zawita do
MCU.
Fani
Gordona-Levitta od lat marzą o jego udziale w którejś z produkcji
Marvela. Najwięcej plotek na ten temat krążyło na początku drugiej dekady XXI wieku, kiedy to aktora widziano w roli
Ant-Mana. Wtedy były to tylko pobożne życzenia fanów. Czy tym razem będzie inaczej? Czas pokaże.
Twórcy nowej plotki nie podają żadnych szczegółów. Spekulują jednak, że
Gordon-Levitt mógłby znaleźć się w obsadzie "
Fantastic Four" jako
Reed Richards. Przypomnijmy, że ten projekt ma już reżysera. Jest nim
Jon Watts, autor nowej trylogii o
Spider-Manie.
Gordonowi-Levittowi nie są obce realia pracy nad ekranizacjami komiksów. Był w końcu jedną z gwiazd widowiska "
Mroczny Rycerz powstaje". Przez kilka lat próbował również doprowadzić do realizacji kinowej wersji "Sandmana", którą sam chciał wyreżyserować. Jego wizja została jednak ostatecznie odrzucona