źródło: Getty Images
autor: Jamie McCarthy
autor: Jamie McCarthy
Piosenkarz i aktor Justin Timberlake zakończył swoją dwuletnią trasę koncertową, w ramach której zawitał m.in. do Polski. Za pośrednictwem mediów społecznościowych pozdrowił fanów i postanowił uciszyć plotki związane ze – zdaniem niektórych – słabymi występami na scenie. Przyznał, że została u niego zdiagnozowana poważna choroba.
Między innymi zmagam się z pewnymi problemami zdrowotnymi i zdiagnozowano u mnie boreliozę – nie mówię tego, żebyście mi współczuli – ale chcę rzucić trochę światła na to, z czym zmagam się za kulisami – przyznał artysta w poście opublikowanym na Instagramie.
Timberlake ujawnił, że ostatnie miesiące były dla niego bardzo wyniszczające. Piosenkarz zmagał się ze skutkami choroby na scenie. – Jeśli doświadczyliście tej choroby lub znacie kogoś, kto ją ma, to wiecie, że życie z nią może być nieubłaganie wyniszczające, zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem diagnozę, byłem zszokowany. Ale przynajmniej zrozumiałem, dlaczego stoję na scenie z ogromnym bólem albo po prostu czuję się wyczerpany lub chory. Stałem przed osobistą decyzją. Przestać koncertować? Czy kontynuować i znaleźć rozwiązanie? Zdecydowałem, że radość, jaką daje mi granie, znacznie przewyższa chwilowy stres, który odczuwało moje ciało. Cieszę się, że dalej koncertowałem.
Dla celebryty trudnym było przyznanie się przed światem do swojego stanu zdrowia. – Nie chciałem o tym mówić, bo zawsze byłem wychowywany tak, żebym zachowywać takie rzeczy dla siebie. Ale staram się być bardziej transparentny w kwestii moich zmagań, żeby nie były one nadinterpretowane.
Piosenkarz podziękował też rodzinie, fanom i współpracownikom, którzy sprawili, że trasa "The Forget Tomorrow World Tour" była sukcesem.
Przed wydaniem poprzedzającego trasę koncertową albumu "Everything I Thought It Was" Timberlake często pojawiał się w filmach i serialach. Mogliśmy oglądać go w dramacie "Palmer", miniserialu "Candy: Śmierć w Teksasie", a także produkcji platformy Netflix "Gad".
Artysta jest związany z serią animacji "Trolle". Wystąpił w trzeciej części cyklu i specjalnej odsłonie bożonarodzeniowej "Trolle: Święta w harmonii". Głosu użyczył też w biografii Pharrella Williamsa "Kawałek po kawałku".
Justin Timberlake koncertował w bólu. Co dolega piosenkarzowi?
Między innymi zmagam się z pewnymi problemami zdrowotnymi i zdiagnozowano u mnie boreliozę – nie mówię tego, żebyście mi współczuli – ale chcę rzucić trochę światła na to, z czym zmagam się za kulisami – przyznał artysta w poście opublikowanym na Instagramie.
Justin Timberlake w trakcie koncertu w Nowym Jorku, 7 października 2024
Timberlake ujawnił, że ostatnie miesiące były dla niego bardzo wyniszczające. Piosenkarz zmagał się ze skutkami choroby na scenie. – Jeśli doświadczyliście tej choroby lub znacie kogoś, kto ją ma, to wiecie, że życie z nią może być nieubłaganie wyniszczające, zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem diagnozę, byłem zszokowany. Ale przynajmniej zrozumiałem, dlaczego stoję na scenie z ogromnym bólem albo po prostu czuję się wyczerpany lub chory. Stałem przed osobistą decyzją. Przestać koncertować? Czy kontynuować i znaleźć rozwiązanie? Zdecydowałem, że radość, jaką daje mi granie, znacznie przewyższa chwilowy stres, który odczuwało moje ciało. Cieszę się, że dalej koncertowałem.
Dla celebryty trudnym było przyznanie się przed światem do swojego stanu zdrowia. – Nie chciałem o tym mówić, bo zawsze byłem wychowywany tak, żebym zachowywać takie rzeczy dla siebie. Ale staram się być bardziej transparentny w kwestii moich zmagań, żeby nie były one nadinterpretowane.
Piosenkarz podziękował też rodzinie, fanom i współpracownikom, którzy sprawili, że trasa "The Forget Tomorrow World Tour" była sukcesem.
Justin Timberlake na ekranach. W czym ostatnio mogliśmy obejrzeć gwiazdora?
Przed wydaniem poprzedzającego trasę koncertową albumu "Everything I Thought It Was" Timberlake często pojawiał się w filmach i serialach. Mogliśmy oglądać go w dramacie "Palmer", miniserialu "Candy: Śmierć w Teksasie", a także produkcji platformy Netflix "Gad".
Artysta jest związany z serią animacji "Trolle". Wystąpił w trzeciej części cyklu i specjalnej odsłonie bożonarodzeniowej "Trolle: Święta w harmonii". Głosu użyczył też w biografii Pharrella Williamsa "Kawałek po kawałku".
Zwiastun filmu "Gad"
Seriale, Filmy