Kaspar Heidelbach (
"Światło w ciemności") rozpoczął w tym tygodniu zdjęcia do swojego najnowszego filmu
"Berlin 1936".
Obraz jest historią niemieckiej mistrzyni w skoku wzwyż Gretel Bergmann o żydowskim pochodzeniu. W 1933 roku, po dojściu nazistów do władzy, została odsunięta od sportu. Wyemigrowała do Wielkiej Brytanii. Kiedy Niemcy przygotowywały się do olimpiady w Berlinie, zażądano jej powrotu do kraju i reprezentowania Rzeszy na Igrzyskach. Kiedy zagrożono jej rodzinie pozostałej w Niemczech, zgodziła się. W 1935 roku wygrała mistrzostwa Rzeszy, a na miesiąc przed Olimpiadą wyrównała rekord kraju skacząc na wysokość 160 cm. Jednak na dwa tygodnie przed Igrzyskami została wyrzucona z ekipy olimpijskiej. Jako oficjalny powód podano jej słabe rezultaty, choć oczywiście tak naprawdę chodziło o jej żydowskie pochodzenie. Jej miejsce zajęła Dora Retjen, która w rzeczywistości była mężczyzną.
Karoline Herfurth gra Bergmann, a na planie partnerują jej
Sebastian Urzendowsky,
Axel Prahl i
Franz Dinda. Zdjęcia potrwają do października.