Podczas promocji swojego najnowszego filmu
"Zamieć",
Kate Beckinsdale odniosła się do pojawiających w sieci informacji, jakoby zgodziła się wziąć udział w czwartej części
"Underworld". Zgromadzonym dziennikarzom powiedziała, że nie zastanawiała się nad powrotem do serii.
Nie podpisałam żadnego kontraktu – mówi
Beckinsale. –
"Underworld" od samego początku pomyślany był jako trylogia i od początku wiedziałam, że nie pojawię się w trzecim filmie. Jeśli pojawiłby się naprawdę świetny scenariusz, pewnie nie byłabym przeciwna powrotowi. Beckinsale jest jednak sceptycznie nastawiona do pomysłu realizacji jeszcze trzech filmów w ramach 'nowej trylogii'.
Nie sądzę, by moja córka musi oglądać mój tyłek opakowany w lateks przez kolejne 10 lat.