Do kin nie weszła jeszcze najnowsza komedia
Kevina Smitha "Cop Out", a reżyser już nie może doczekać się, kiedy wejdzie na plan zdjęciowy kolejnej produkcji. Teraz wszystko wskazuje na to, że prace nad
"Hit Somebody" rozpoczną się za kilka miesięcy. Zdjęcia mają być kręcone na lodowisku hokejowej drużyny Red Wings z Detroit.
Przypomnijmy, iż fabuła
"Hit Somebody" inspirowana jest piosenką Warrena Zevona. Opowiada ona o facecie, który bardzo kocha grę w hokeja. Niestety, bohater nie został obdarzony odpowiednim talentem, więc jedyne, co może robić, to pilnować boiska podczas meczu. Według słów
Smitha akcja osadzona będzie w latach 70., a sam film przypominać będzie
"Forresta Gumpa" w wersji 'mniej ambitnej'.