Potwierdziły się niedawne doniesienia dotyczące odsunięcia reżysera 
Boba Petersona od animacji 
"The Good Dinosaur". Co jednak ciekawe Pixar na razie nie wybrało jego następcy. Zamiast tego stworzono ekipę doświadczonych twórców studia, którzy zajmą się przygotowaniem różnych fragmentów filmu. Na grupę tę składają się: 
John Lasseter (
"Auta 2"), 
Lee Unkrich (
"Toy Story 3"), 
Mark Andrews (
"Merida Waleczna") oraz dotychczasowy partner 
Petersona przy 
"The Good Dinosaur" Peter Sohn.  
W ciągu ostatnich sześciu lat jest to już czwarty przypadek, kiedy to Pixar zwalnia reżysera filmu w trakcie procesu produkcyjnego. W 2007 roku 
Jan Pinkava został odsunięty od 
"Ratatuja", w 2011 roku 
Brad Lewis pożegnał się z 
"Autami 2", a rok później 
Brenda Chapman została zastąpiona podczas prac nad 
"Meridą".  
Sam 
Peterson, który pozostaje pracownikiem Pixara, odmawia komentowania sytuacji. Ponoć ma w zanadrzu kolejną animację, którą ma nadzieję zrealizować dla studia.  
Tytułowy dobry dinozaur to Arlo, nastoletni apatozaur o wielkim sercu. Po traumatycznym wydarzeniu, które wstrząsnęło jego otoczeniem, bohater wyrusza w podróż, by przywrócić spokój swoim bliskim. Po drodze trafia mu się nietypowy kompan - młody ludzki chłopiec imieniem Spot.