Czy kukiełkowo-aktorski film
"The Happytime Murders", który wyreżyseruje syn
Jima Hensona -
Brian, otrzyma finalnie kategorię R? Twórcy nie widzą innego rozwiązania - zarzekają się, że na ekranie nie zabraknie niecenzuralnego słownictwa, brutalności i seksu.
Będzie to pastisz kina noir - historia rozgrywająca się w świecie, w którym kukiełki (muppety?) i ludzie koegzystują. Kiedy pluszowi bohaterowie jednego z programów telewizyjnych zaczynają po kolei ginąć, pewien policjant z wydziału zabójstw Los Angeles postanawia odszukać sprawcę ich śmierci.
Scenariuszem zajął się
Todd Berger (
"Kung Fu Panda 2").