Leni Riefenstahl, niemiecka reżyserka filmowa, zmarła w poniedziałek w wieku 101 lat - poinformowała "Gazeta Wyborcza".
Była jedną z najoryginalniejszych i najbardziej kontrowersyjnych postaci w historii kinematografii, jej nowatorskie filmy fabularne i dokumentalne z okresu międzywojennego stanowią kamienie milowe sztuki filmowej. W III Rzeszy kręciła propagandowe filmy (m.in. słynny "Triumf woli" o zjeździe NSDAP w Norymberdze), na polecenie zachwyconego nią Hitlera filmowała igrzyska olimpijskie w Berlinie. Po wojnie odrzucała oskarżenia o popieranie nazistowskiego reżimu, choć utrzymywała bliskie kontakty z jego wysokimi funkcjonariuszami. Zmarła we śnie, w swoim domu w bawarskim mieście Poecking.
Była jedną z najoryginalniejszych i najbardziej kontrowersyjnych postaci w historii kinematografii, jej nowatorskie filmy fabularne i dokumentalne z okresu międzywojennego stanowią kamienie milowe sztuki filmowej. W III Rzeszy kręciła propagandowe filmy (m.in. słynny "Triumf woli" o zjeździe NSDAP w Norymberdze), na polecenie zachwyconego nią Hitlera filmowała igrzyska olimpijskie w Berlinie. Po wojnie odrzucała oskarżenia o popieranie nazistowskiego reżimu, choć utrzymywała bliskie kontakty z jego wysokimi funkcjonariuszami. Zmarła we śnie, w swoim domu w bawarskim mieście Poecking.