Przy pomocy Twittera
Oliver Stone (
"JFK", "Nixon") poinformował fanów, że nie jest już zaangażowany w realizację biografii
Martina Luthera Kinga.
Gruntownie przerobiłem scenariusz, ale producenci nie będą chcieli go zrealizować - żali się reżyser -
W tekście znalazły się wątki cudzołóstwa, konfliktów wewnątrz Ruchu i duchowej przemiany Kinga (...) Usłyszałem, że spadkobiercy i "szanowana" czarna społeczność, którzy strzegą dobrego imienia Kinga, nie zaakceptują tego. Chcą zdusić prawdę o człowieku. Przypomnijmy, że film powstaje dla studia DreamWorks. Do głównej roli został zaangażowany
Jamie Foxx.
Martin Luther King od 1954 był pastorem zboru baptystycznego w Montgomery w Alabamie. Przez rok (1955-1956) przewodził bojkotowi autobusów miejskich w celu zniesienia segregacji rasowej. Stosował taktykę biernego oporu. Po wystąpieniach w Birmingham w Alabamie w 1963 roku sprowokował zaangażowanie się administracji J.F. Kennedy'ego w obronie praw obywatelskich Afroamerykanów. W tym samym roku poprowadził Marsz na Waszyngton. W roku następnym otrzymał pokojową nagrodę Nobla. W 1966 roku podjął nieudaną próbę likwidacji slumsów w Chicago. Był przeciwnikiem wojny w Wietnamie. Zginął w zamachu w 1968 roku.