Pijany Rywin do Michnika...

Super Express /
https://www.filmweb.pl/news/Pijany+Rywin+do+Michnika...-12570
"Super Express": Jestem niewinny, a afera korupcyjna wzięła się stąd, iż poszedłem do Adama Michnika pijany - powiedział w wywiadzie Lew Rywin - czytamy w portalu Onet.pl.
"Ja wierzę, że zostanę uniewinniony, bo sfałszowano wszystko, co o tej sprawie się mówi" - powiedział Lew Rywin.

"Nawet w najgorszych przepowiedniach jest, że dostanę w zawieszeniu. Dlatego czekam. Jeśli się skończy to, tak jak mówią, na koniec roku, no to w przyszłym roku zacznę coś robić".
"Chciałem być prezesem Polsatu" - przyznaje Rywin.
"Dlaczego? Wyobrażałem sobie, że to będzie nowe źródło finansowania produkcji filmowej. Kto w to uwierzy? Kogo interesuje taka prawda, że ja byłem u Michnika - nachlany?" - pyta Lew Rywin.

Producent mówi, że jeśli nie odzyska paszportu, zatrzymanego przez prokuraturę, to będzie się musiał zastanowić nad likwidacją firmy.
"Może będę bezrobotny, może się zarejestruję i będę pobierał zupki. Bo jaką ja mam w tej chwili szansę? Jaka telewizja, do momentu zakończenia tej afery, podpisze ze mną umowy produkcyjne?"