Francusko-afgański pisarz Atiq Rahimi kręci w północno-wschodnim Afganistanie ekranizację swej książki "Ziemie i popioły" (2000) - czytamy w "Gazecie Wyborczej". To historia starego człowieka, który jedzie powiadomić swego syna, że wszyscy mieszkańcy ich wioski zginęli podczas bombardowania. Budżet filmu sięga trzech mln euro. Producenci liczą, że w 2004 r. pokażą go w Cannes. Do francuskich kin film trafi we wrześniu przyszłego roku.