Najlepszy polski kochanek ekranowy ma na imię Karol i obejrzało go już w akcji prawie 1,3 miliona osób.
"Och, Karol 2" z łatwością pobił konkurencję i triumfuje po raz kolejny. Film w weekend obejrzało 155 tysięcy osób, co oznacza, że prawie w ogóle nie traci widzów.
Równie niesamowitą wytrzymałością wykazuje się największy oscarowy faworyt
"Jak zostać królem". Zdobywca siedmiu nagród BAFTA jest niezwykle popularny w naszych kinach, czego dowodem jest wzrost sprzedaży biletów o 4% w porównaniu z ubiegłym tygodniem. Od premiery sprzedano już prawie 400 tysięcy biletów!
Z premierowych tytułów najlepiej poradziło sobie
"Prawdziwe męstwo". Klasyczny western braci
Coen okazał się na starcie znacznie lepszy od ich współczesnego westernu
"To nie jest kraj dla starych ludzi". Tamten film wprowadzony niemal dokładnie 3 lata temu w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania zobaczyło 17,5 tysiąca osób.
"Prawdziwe męstwo" uzyskało wynik 34,6 tys. sprzedanych biletów.
Zgodnie z oczekiwaniami poradziła sobie komedia
"Miłość i inne używki" oraz musical
"Burleska". Ten pierwszy film zobaczyło ponad 26 tysięcy osób, ten drugi prawie 20 tysięcy.
Weekend okazał się bardzo udany dla dwóch premier ubiegłego tygodnia.
"Jak się pozbyć cellulitu" straciło niewielu widzów i po dziesięciu dniach zbliża się do granicy ćwierć miliona sprzedanych biletów. Tylko o 7% spadła sprzedaż biletów na trójwymiarowe
"Sanctum". Ta niskobudżetowa produkcja przyciągnęła do kin już ponad 160 tysięcy widzów.
Pierwsza dziesiątka polskiego box office'u wygląda następująco:
Dane udostępnione dzięki uprzejmości dystrybutorów