Nie w styczniu, ale dopiero w marcu rozpoczną się zdjęcia do nowego filmu
Rona Howarda zatytułowanego
"Cinderella Man". Obraz, w którym główne role zagrają
Russell Crowe i
Renee Zellweger będzie opowieścią o bokserze Jimie Braddocku, który karierę sportowca rozpoczął jako dziecko, a powrócił do niej w czasach Wielkiego Kryzysu usiłując w ten sposób zarobić na utrzymanie swoje i swojej rodziny. Bardzo szybko zyskał popularność. W 1935 w trwającej 15 rund walce pokonał Maxa Baera, zdobywając tym samym tytuł mistrza wagi ciężkiej.
Opóźnienie spowodowane jest faktem, iż na początku przyszłego roku
Russell Crowe zostanie szczęśliwym ojcem i w tym czasie chce przebywać ze swoją żoną, a nie na planie filmowym.
Autorem scenariusza jest nagrodzony Oscarem
Akiva Goldsman.