Twórcy nowej edycji "Big Brothera" pod ostrzałem. Sądowy pozew przeciwko nim złożył Kamil Bulonis. Zdaniem mężczyzny producenci show w celu zwiększenia oglądalności celowo powielali informacje plotkarskich serwisów o jego rzekomym związku z jednym z uczestników programu.
Do spornej sytuacji doszło we wtorek. Telewizyjna Czwórka podczas specjalnego programu na żywo zaprezentowała uczestnikom programu publikowane przez plotkarskie serwisy doniesienia o homoseksualnym życiu, które miał prowadzić jeden z bohaterów reality.
Decyzja o odejściu od zasady mówiącej o izolacji uczestników od wydarzeń zewnętrznych została podyktowana rzekomym szantażem producentów przez Kamila Bulonisa (według tabloidowych redakcji partnera bohatera "Big Brothera").
Twórcy reality podali na antenie, że mężczyzna ten w zamian za ujawnienie intymnych szczegółów związku z Adrianem Nadolskim miał zażądać zgody na udział w programie. Poinformowany o sytuacji uczestnik "Big Brothera", na którego niespodziewanie padły oskarżenia, wpadł w stan załamania. Płacząc przed setkami tysięcy telewidzów zapewniał, że jest heteroseksualistą.