Co raz więcej filmów w kinach to produkcje trójwymiarowe. Za jakiś czas trafią one do telewizji. Powstaje zatem istotne pytanie, w jaki sposób trójwymiarowe obrazy będą w niej prezentowane.
W tej chwili nie ma jednego wypracowanego standardu prezentacji produkcji 3D na ekranie telewizyjnym. Wszystko zatem wskazuje, że już wkrótce może dojść do wojny formatów, podobnej do tej jaka jeszcze dwa lata temu toczyła się pomiędzy zwolennikami Blu-ray i HD DVD.
Potencjalnych konkurentów jest trzech: Hyundai ma już telewizor LCD, również Samsung ma technologię, która umożliwia projekcję obrazu w 3D, zaś w przyszłym roku pojawią się telewizory Panasonica, które wyposażone będą w system podobny do kinowego Real-D.
Który z producentów wygra, tego na razie nie wiadomo. Panasonic współpracuje jednak z
Jamesem Cameronem (który szykuje trójwymiarowego
"Avatara"), zatem może szybko wyjść na prowadzenie w tym nowym wyścigu technologicznym.