Według informacji serwisu Presserwis oraz Pulsu Biznesu największe szanse na zostanie inwestorem w stacji TV Puls ma RTL Group należąca do koncernu medialnego Bertelsmann. Ostatnio z udziałów w stacji zrezygnowała spółka News Corporation.
– Stacja w dłuższej perspektywie potrzebuje inwestora. Niewykluczone, że jego udział będzie większy, niż News Corporation – mówi prezes Pulsu, Dariusz Dąbski.
News Corporation był udziałowcem Pulsu od 2006 roku, kiedy to wykupił połowę spółki TV Inwestycje, do której należało 48,98 proc. udziałów spółki Telewizja Puls (właściciel koncesji stacji). Potem udział TV Inwestycje w Telewizji Puls wzrósł do 70 proc. Zgodnie z ogłoszonym wczoraj porozumieniem dotychczasowych właścicieli Pulsu (News Corporation, zakonu franciszkanów i Dariusza Dąbskiego) koncern Murdocha odsprzedał udziały pozostałym wspólnikom. Teraz Telewizja Puls należy w 51 proc. do franciszkanów (poprzednio mieli 50 proc. w TV Inwestycje i 25 proc. bezpośrednio w Pulsie), a w 49 proc. do Dariusza Dąbskiego (poprzednio 5 proc.).
Jeśli chodzi o inwestora, to nieoficjalnie wiadomo, że w grę wchodzą Agora SA , Axel Springer Polska oraz RTL Group należąca do koncernu medialnego Bertelsmann. Z informacji Presserwisu wynika, że największe szanse ma RTL. Prezes Pulsu nie chce się na ten temat wypowiadać.
– Nie komentujemy plotek – ucina z kolei Oliver Herrgesell, wicedyrektor zarządzający działu komunikacji i marketingu RTL Group. Komentarza odmawiają też rzecznicy prasowi Agory i Axel Springer Polska. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że uznali oni warunki Pulsu za wygórowane.
Sam prezes stacji tak ocenia jej szanse na pozyskanie inwestora:
– Czasy są wprawdzie trudne, ale Puls jest dziś w dużo lepszej sytuacji, niż kiedy pozyskaliśmy News Corporation: mamy większy zasięg, uniwersalną koncesję, a cyfryzacja jest w zasięgu ręki – mówi.