Kiedyś Hollywood lubiło obsadzać Afroamerykanów w rolach prezydentów Stanów Zjednoczonych w filmach, w których ludzkości groziła zagłada.
Roland Emmerich doszedł do wniosku, że przyszła pora, by dzielnym Amerykanom w chwili największej próby przewodziła kobieta. Dlatego też prezydentem USA w filmie
"Dzień Niepodległości 2" będzie
Sela Ward. Aktorka ma już doświadczenie w pracy z reżyserem, wystąpiła bowiem w katastroficznym widowisku
"Pojutrze".
Zdjęcia do kontynuacji
"Dnia Niepodległości" rozpoczną się jeszcze w maju. Tym razem narody świata będą musiały się zjednoczyć, by przeciwstawić się nowej kosmicznej inwazji. Pomoże im w tym technologia Obcych, którą zdobyto podczas poprzedniej próby podbicia Ziemi.
Jeff Goldblum,
Bill Pullman i
Vivica A. Fox, gwiazdy oryginału, powrócą w kontynuacji. Partnerować im będą nowe twarze:
Liam Hemsworth i
Charlotte Gainsbourg.
Premiera planowana jest na czerwiec 2016 roku.