Warner Bros. nie składa broni w walce o prawa do Supermana. Wytwórnia zatrudniła właśnie nowego prawnika, który ma zapobiec przejęciu kontroli nad wizerunkiem Człowieka ze Stali przez spadkobierców jego twórców.
Przypomnijmy: sąd orzekł, że w 2013 roku Warner i wydawnictwo DC Comics stracą prawa do Supermana. Ponadto oba przedsiębiorstwa, których właścicielem jest koncern Time Warner, będą musiały zapłacić spadkobiercom Jerry'ego Siegela i Joego Shustera zaległe miliony dolarów. Wytwórnia zamierza złożyć apelację, ale w sądzie będzie ją teraz reprezentował Daniel Petrocelli, który wcześniej walczył m.in. z Disneyem o prawa do Kubusia Puchatka.
Pomimo przeciętnych wyników finansowych filmu "Superman: Powrót" z 2005 roku Warner nadal uważa, że latający heros to maszyna do zarabiania pieniędzy. Wytwórnia stara się więc za wszelką cenę rozpocząć prace nad kolejnym obrazem o jego przygodach. Za całe przedsięwzięcie będzie odpowiedzialny Christopher Nolan, który po sukcesie "Mrocznego rycerza" ma niezwykle silną pozycję w Warnerze.
Przypomnijmy: sąd orzekł, że w 2013 roku Warner i wydawnictwo DC Comics stracą prawa do Supermana. Ponadto oba przedsiębiorstwa, których właścicielem jest koncern Time Warner, będą musiały zapłacić spadkobiercom Jerry'ego Siegela i Joego Shustera zaległe miliony dolarów. Wytwórnia zamierza złożyć apelację, ale w sądzie będzie ją teraz reprezentował Daniel Petrocelli, który wcześniej walczył m.in. z Disneyem o prawa do Kubusia Puchatka.
Pomimo przeciętnych wyników finansowych filmu "Superman: Powrót" z 2005 roku Warner nadal uważa, że latający heros to maszyna do zarabiania pieniędzy. Wytwórnia stara się więc za wszelką cenę rozpocząć prace nad kolejnym obrazem o jego przygodach. Za całe przedsięwzięcie będzie odpowiedzialny Christopher Nolan, który po sukcesie "Mrocznego rycerza" ma niezwykle silną pozycję w Warnerze.