źródło: Materiały prasowe
Woody Harrelson wystąpił po raz pierwszy jako Tallahassee w "Zombieland" w 2009 roku. Potem powrócił do tej postaci w sequelu, "Zombieland: Kulki w łeb" (2019). W udzielonym niedawno wywiadzie aktor wyraził się jasno, że chętnie zagrałby swojego bohatera jeszcze raz.
Wygląda na to, że na razie nic się nie dzieje w kwestii kontynuacji, ale Harrelson nie będzie zastanawiał się dwa razy, kiedy pojawi się szansa.
Nie słyszałem niczego na froncie kreatywnym. Ale chętnie bym to zrobił, bo uwielbiam tych ludzi. To wspaniała, miła i niesamowicie zabawna grupa, powiedział aktor. Mówię więc tylko tyle, że jestem otwarty.
Gwiazdami dwóch części "Zombieland" - obok Harrelsona - byli Emma Stone, Jesse Eisenberg i Abigail Breslin. Za kamerą stanął Ruben Fleischer. Akcja obu filmów rozgrywała się w Ameryce ogarniętej plagą zombie.
Wygląda na to, że na razie nic się nie dzieje w kwestii kontynuacji, ale Harrelson nie będzie zastanawiał się dwa razy, kiedy pojawi się szansa.
Nie słyszałem niczego na froncie kreatywnym. Ale chętnie bym to zrobił, bo uwielbiam tych ludzi. To wspaniała, miła i niesamowicie zabawna grupa, powiedział aktor. Mówię więc tylko tyle, że jestem otwarty.
Gwiazdami dwóch części "Zombieland" - obok Harrelsona - byli Emma Stone, Jesse Eisenberg i Abigail Breslin. Za kamerą stanął Ruben Fleischer. Akcja obu filmów rozgrywała się w Ameryce ogarniętej plagą zombie.
powiązane artykuły
