Poniższa wiadomość nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem, ale dla porządku podajemy ją. Otóż zdaniem scenarzystów
Kierana i
Michele Mulroneyów "Sherlock Holmes 2" będziemy oglądać w trzech wymiarach. Jest to jedynie potwierdzenie tego, co wiedzieliśmy już od kilku miesięcy, kiedy to Warner Bros. oficjalnie poinformowało, iż wszystkie blockbustery studia będą prezentowane w 3D.
Choć ostateczny rezultat jest pewny, to jednak nawet scenarzyści nie wiedzą, czy film zostanie przekonwertowany do 3D, czy też od razu w tej technologii zostanie zrealizowany. Tu liczyć się będzie czas. Warner Bros. nie chce opóźniać produkcji filmu. Zatem jeśli realizacja w 3D oznaczałaby przesunięcie startu zdjęć (które teraz planowane są na lato), to należy spodziewać się konwersji.
Wciąż, niestety, nie ma potwierdzenia, czy w drugiej części pojawi się
Brad Pitt.