W poniedziałek w wieku 59 lat odszedł niespodziewanie
Andrew Lesnie, laureat Oscara za zdjęcia do
"Władcy Pierścieni: Drużyny Pierścienia". Informację o jego śmierci podało Australijskie Stowarzyszenie Operatorów.
Lesnie był stałym współpracownikiem reżysera
Petera Jacksona. Prócz trzech części
"Władcy" i
"Hobbita" nakręcili razem
"King Konga" i
"Nostalgię anioła". W filmografii operatora znajdują się również takie głośne tytuły jak:
"Geneza planety małp", "Jestem legendą" i
"Mad Max: Wojownik szos". Ostatnim tytułem, nad którym pracował, było
"Źródło nadziei" - reżyserski debiut
Russella Crowe'a. Gwiazdor skomentował śmierć operatora na Twitterze, nazywając go "geniuszem" i "mistrzem światła".
Lesnie urodził się w Sydney 1956 roku. W 1979 roku ukończył Australian Film Television and Radio School. Głośno zrobiło się o nim po premierze filmu
"Babe - świnka z klasą", w którym po raz pierwszy zwierzęta mówiły realistycznie ludzkim głosem.