Polacy, tak jak widzowie w innych krajach, uwielbiają skacowaną Watahę.
"Kac Vegas w Bangkoku" obejrzało u nas w premierowy weekend aż
152 630 widzów.
To dwa razy lepszy rezultat od otwarcia pierwszej części komedii, która w 2009 roku wraz pokazami przedpremierowymi zebrała 76 042 osób.
Phil (
Bradley Cooper), Stu (
Ed Helms), Alan (
Zach Galifianakis) i Doug (
Justin Bartha) udają się w podróż do egzotycznej Tajlandii na ślub Stu. Po niezapomnianym wieczorze kawalerskim w Las Vegas Stu nie chce ryzykować i planuje przed weselem bezpieczne i spokojne późne śniadanie. Ale życie nie zawsze układa się zgodnie z planem. To, co wydarzyło się w Vegas, przeszło już do historii, ale to, co będzie miało miejsce w Bangkoku, wydaje się po prostu niemożliwe.